Saffrin
Witamy na Saffrin! Właśnie znajdujesz się na PBF o tematyce końskiej. Nie zniechęcaj się, każdy chętnie Ci pomoże! Jesteś u nas mile widziany! Zapraszam do przeczytania naszej Encyklopedii, by zapoznać się z zasadami, a potem do założenia Karty Postaci Smile Dołącz do nas! Wciel się w konia i przeżywaj przygody!
Saffrin
Witamy na Saffrin! Właśnie znajdujesz się na PBF o tematyce końskiej. Nie zniechęcaj się, każdy chętnie Ci pomoże! Jesteś u nas mile widziany! Zapraszam do przeczytania naszej Encyklopedii, by zapoznać się z zasadami, a potem do założenia Karty Postaci Smile Dołącz do nas! Wciel się w konia i przeżywaj przygody!
Saffrin
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.



 
IndeksLatest imagesSzukajRejestracjaZaloguj

 

 Ciemny las

Go down 
5 posters
AutorWiadomość
Aliolia

Aliolia


Posts : 208
Age : 20

Ciemny las Empty
PisanieTemat: Ciemny las   Ciemny las Icon_minitimeNie Paź 18, 2015 1:32 am

Las dziwnie ciemny wręcz przerażająco. Żadko są tu tumy, więc jest idealne dla samotników. Co dziwne zaraz kołolasu rozpogadza się. To niejest bezpieczne miejsce więc lepiej słabym osobą się tu niezapuszczać chyba jedyne ponure miejsce w stadzie
Powrót do góry Go down
Astra

Astra


Posts : 148
Age : 22

Ciemny las Empty
PisanieTemat: Re: Ciemny las   Ciemny las Icon_minitimeSob Paź 24, 2015 7:08 pm

Przybiegła tu powolnym, lekkim kłusem, z dumnie uniesioną głową. Rozglądała się po ciemnej, można nawet powiedzieć mrocznej okolicy. Nie wiedziałam, że na naszych terenach znajduje się również las.... Szła dalej, trochę niepewnym krokiem, z czujnie postawionymi uszami.
Usłyszała trzask łamanych gałązek za sobą. Odwróciła się szybko i stanęła dęba. Wilk! krzyknęła w myślach. W tym momencie wilk przywarł do ziemi, a klacz zobaczyła na jego karku świeżą krew. Pierwszy raz w życiu widziała śnieżnobiałego wilka. Nie było jej dane jednak się napatrzeć na pięknego drapieżnika. Psowaty zaczął warczeć, a jego błękitne ślepia błysnęły złowrogo. Zatoczył wokół niej półkole, a Astra przez cały czas nie spuszczała go z oczu i za każdym razem obracała się do niego przodem. Drapieżnik warcząc, skoczył w jej stronę. Ciągłe śledzenie go, dało klaczy możliwość wykonania uniku przed atakiem. Odskoczyła szybko, po czym starała się kopnąć psowatego dwoma tylnymi kopytami naraz. Niestety ledwo go kopnęła jedną nogą, trafiając go w lewą, tylną nogę. Wilk prawie natychmiast podniósł się z ziemi, lekko kulejąc na uszkodzoną nogę. Jednak nie zaprzestał ataku. Mimo bólu ponownie rzucił się na klacz, o włos mijając się z nią. To dzięki temu, że klacz wykonała szybki unik, natychmiastowo odskakując na bok. Jednak ten znów zaatakował i zatopił kły w jej nodze. Astra jak oszalała zaczęła wierzgać, usiłując pozbyć się drapieżnika. Ten trzymał się mocno, ale gdy dostał potężnego kopniaka w brzuch odpuścił. Na chwilę.
Teraz postanowił rzucić się na grzbiet, jednak klacz skutecznie mu to uniemożliwiła. Stanęła dęba i przewróciła się na grzbiet, przygniatając w ten sposób wilka. Błyskawicznie wstała ponownie i ostatni raz kopnęła psowatego w głowę. Usłyszała trzask niszczonej czaszki. Z gardła drapieżnika wydobył się ostatni, chrapliwy dźwięk.
Astra niepewnym krokiem ruszyła w stronę nieruchomego już ciała. Nie oddycha. stwierdziła krótko w myślach, a na jej pysku nie malowały się teraz żadne emocje. Teraz zauważyła dopiero, że wilk był jeszcze młody, zbyt młody na samotne polowania. Podjąłeś złą decyzję. powiedziała cicho, zwracając się do martwego przeciwnika. Wpatrywała się przez pewien czas w jego piękne, błękitne ślepia, które teraz były utkwione w jednym, martwym punkcie.
Klacz wzięła ze sobą białe jak śnieg, delikatne futro młodego wilka. Po chwili zaczęła odczuwać ból w miejscu gdzie psowaty zatopił swoje zęby. Lekko kulejąc, odeszła dumnym stępem z mrocznego lasu.

z/t
Powrót do góry Go down
Aliolia

Aliolia


Posts : 208
Age : 20

Ciemny las Empty
PisanieTemat: Re: Ciemny las   Ciemny las Icon_minitimeSro Lis 04, 2015 7:08 pm

Aliolia przebiegła tu galopem Co mnie skusiło żeby się tu zapuścić? nie znała odpowiedzi na to pytanie nieważne co skusiło ważne że tu jest nagle poczuła dziwny zapach Wilk!! krzyknęła w myślach po wyczuciu wilka szłam cicho jak mysz kościelna, ale już po chwili zobaczyłam błysk ślepi w zaroślach nagle wyskoczył z nich wilk był całkiem biały Jest dorym drapieżnikiem poznałam to po tym że jest najedzony, ale mimo to nagle się na mnie rzucił zrobiłam unik który musiałam zaraz powtórzyć gdyż wilk ponowił atak, gdy wykonał kolejny atak tym razem dla odmiany wylondował na mojej nodze próbowałam go stroncić i mi się udało staliśmy teraz oko w oko, nagle rozpoczęłam szarżę na wilka on w ostatniej chwili odszedł spod moich silnych kopyt, podszedł mnie od tyłu i zaatakował usłyszałam że jest za mną wierzgnełam niestety nie trafiłam i wilk trafił pod mój brzuch zaczęłam tupać w miejscu Udało się prawdopodobnie go pokonałam pomyślałam niestety gdy się odsunełam okazało się że wilk jeszcze żyje szybko podniosłam kopyto i już miałam znieść mu czaszkę gdy bezczelnie się odsunął i rzucił na mój grzbiet znów wierzgnełam i wilk wyleciał w powietrze z kwikiem wykorzystałam to szybko pobiegłam w stronę w którą poleciał wilk znalazłam go i dla pewności nadepnełam na jego czaszkę usłyszałam gruchnięcie i wilk już nie żył z uśmiechem wyrzekłamWidzisz mogłeś ze mną nie zaczynać... powiedziałam i wzięłam skórę wilka jako trofeum wyrzuciłam też kawałek lisiej skóry bo po co mi ona gdy mam taką cudną skórę z wilka zarzuciwszy skórę wilka na grzbiet odeszłam z lasu dumnym krokiem.
Powrót do góry Go down
Savasha

Savasha


Posts : 11
Age : 24

Ciemny las Empty
PisanieTemat: Re: Ciemny las   Ciemny las Icon_minitimeSro Lis 25, 2015 7:06 pm

Są miejsca, które wokół siebie roztaczają niebezpieczną aurę, która wszystkie normalne istoty odstrasza. Jednak bywają i takie istoty, które mają coś zepsutego w sobie i mimo wszystkich wrzeszczących "nie idź tam! nie rób tego!" komórek w ciele, idą na chama. Na przekór wszystkiemu, choćby wiedziały, że będą żałować. I niestety do takich walniętych osobowości należała Savasha, która w tej właśnie chwili, dumnym krokiem przestąpiła granicę lasu i kroczyła dalej w głąb ciemnych zarośli swoimi różnokolorowymi ślepiami obserwując tajemnicze, mrożące krew w żyłach otoczenie, lecz właśnie taki klimat nastrajał ją pozytywnie do życia.
Powrót do góry Go down
Tormenta

Tormenta


Posts : 292
Age : 22

Ciemny las Empty
PisanieTemat: Re: Ciemny las   Ciemny las Icon_minitimePią Lis 27, 2015 11:53 pm

Przybiegła tutaj lekkim, wolnym kłusem, wdychając w płuca wspaniały zapach starych drzew, przesiąknięty wonią oceanu. Dawno już nie była na terenach należących do Morskich Nimf, więc postanowiła ponownie tutaj przybyć. Jej ciemna sierść połyskiwała ponuro, natrafiwszy na blade stróżki światła, które przedostawały się przez małe szpary pomiędzy wyblakłymi liśćmi. Jej maść była jeszcze ciemniejsza od otaczającego ją mrocznego miejsca. Może i nieco się zmieniła od momentu przybycia na Saffrin, ale mimo wszystko nadal ją ciągnęło do takich miejsc. Przed sobą zobaczyła jakąś jaśniejszą sylwetkę, odznaczającą się na tle panującego tu półmroku. Nie wiedziałam, że macie tutaj lasy. - powiedziała głosem pozbawionym wszelkich emocji, mierząc przez chwilę wzrokiem swoich bezdennych, czarnych oczu angloarabkę. Zdecydowanie była to Nimfa, ale czego ona się innego spodziewała na ich terenach?
Powrót do góry Go down
Savasha

Savasha


Posts : 11
Age : 24

Ciemny las Empty
PisanieTemat: Re: Ciemny las   Ciemny las Icon_minitimeNie Lis 29, 2015 12:27 pm

Jeszcze karej piękności nie było widać, gdy już siwki wrażliwe uszy złapały głuchy dźwięk jej zbliżających się kroków w tym na pozór wymarłym lesie.
- Najwidoczniej mało o nas wiesz - mruknęła w odpowiedzi spokojnym tonem i spojrzała na klacz, która odważyła się wejść na nie swoje tereny. Skinęła łbem na przywitanie, co jak co, ale jako tako wychowana była i komuś, kto jej jeszcze nie nadepnął na odcisk, potrafiła wyrazić szacunek.
Bez żadnego skrępowania zmierzyła wzrokiem całą sylwetkę przybyłej, w końcu od tego oczy posiadała. Mimo karego umaszczenia, które idealnie pasowało do otoczenia, Savka bez najmniejszego problemu zauważyła jej mocne acz zgrabne ciało i długą pofalowaną grzywę, której aż trochę pozazdrościła, choć na swoją narzekać nie mogła. Ach, niektórych babskich zagrywek nie idzie się pozbyć, choćby się chciało.
- Swoją drogą, jeśli mogę spytać, co Ciebie tu sprowadziło? - zapytała w taki sposób jakby nie obchodziła jej odpowiedź, chociaż prawda była taka, że ciekawość aż ją zżerała. Po prostu nie chciała w jakiś sposób narzucać się klaczy, więc zachowując bezpieczną odległość wciąż się jej przyglądała, oczekując reakcji.
Powrót do góry Go down
Tormenta

Tormenta


Posts : 292
Age : 22

Ciemny las Empty
PisanieTemat: Re: Ciemny las   Ciemny las Icon_minitimeNie Lis 29, 2015 9:09 pm

Kara klacz uśmiechnęła się lekko.
W takim razie, co twoim zdaniem powinnam jeszcze o was wiedzieć? - pytała po chwili, przyglądając się swojej rozmówczyni. Nie poznawała klaczy ani po wyglądzie, ani po zapachu. W końcu każdy ma swój własny zapach, który miesza się z zapachem typowym dla stada.
Mamy lato. Gorąco jest teraz w całej krainie, a że nasze tereny to lasy tropikalne, to postanowiłam sobie poszukać chłodniejszego miejsca. I oto ponownie do was wpadłam. - powiedziała z uśmiechem. Jej wypowiedź brzmiała nieco głupio, ale co tam... Nic do stracenia nie miała. Jesteś nowa to mnie jeszcze nie kojarzysz, ale już kilkakrotnie tu byłam. Tyle, że nad wodą. - dodała po chwili. A może ona wcale nie była nowa? Nie... przedtem z pewnością jej tu nie było.

Tormenta starała się przebić przez otaczający je półmrok, aby zobaczyć dokładne rysy pyska obcej klaczy. Za dość ciekawe , uznała jej oczy. Każde inne. Z pewnością dodawało to Nimfie uroku i takiej... tajemniczości. U takich osób często ukazują się dwa zupełnie różne charaktery, połączone w jedno. Taką zmienność. To by również oznaczało, że Tori powinna mieć właśnie takie tęczówki. Chociaż w jej przypadku wyglądałoby to dziwnie, a jednocześnie wykluczało jej czystokrwistość.
Powrót do góry Go down
Savasha

Savasha


Posts : 11
Age : 24

Ciemny las Empty
PisanieTemat: Re: Ciemny las   Ciemny las Icon_minitimePon Lis 30, 2015 4:50 pm

Po pysku Savashy przemknął cień uśmiechu. Dobre pytanie, ale co jej może odpowiedzieć klacz, która - jak świetnie zauważyła - zbyt długim stażem pochwalić się nie może, właściwie niczym zabłysnąć nie może. Jej życie było równie szare i nieciekawe jak kolor sierści, dlatego postanowiła puścić to mimo uszu i przestąpiła z nogi na nogę. Coś trzasnęło w pobliżu, przez co na moment przeniosła wzrok na zarośla, lecz gdy uznała, że to tylko jakaś wrona niezgrabnie wylądowała na cienkiej gałęzi, skierowała ponownie prawie całą swoją uwagę na rozmówczyni.
-W takim razie musisz być strasznie pewna siebie, skoro tak bez najmniejszego skrępowania przychodzisz na nie swoje tereny. Jak dobrze zauważyłaś, nie jestem tu długo, za dobrze nie znam relacji między stadami, ale raczej… zazwyczaj unika się obcych stron, więc… - faktyczne Kara wydawała się być bardzo pewna w siebie, jednak nie w taki przemądrzały, arogancki sposób, który na pewno by Savkę zbulwersował. Po prostu ona, chociaż na pewno była młoda, nie była głupia, jakby… już jakieś doświadczenie w życiu miała i pokazówki przewagi gdzie się tylko dało, były zbędne. Taki wniosek wysnuła siwka, ale oczywiście mogła się mylić, w końcu ledwo parenaście minut się widzą, niektórych po paru latach dalej się nie zna, więc o czym tu mówić?
-Zresztą nie ważne, mi nic nie zrobiłaś, twoja obecność mi nie przeszkadza, więc nawet nie wiem czemu się tak dziwię, że tu jesteś - dokończyła, po krótkiej chwili zamyślenia.
Powrót do góry Go down
Tormenta

Tormenta


Posts : 292
Age : 22

Ciemny las Empty
PisanieTemat: Re: Ciemny las   Ciemny las Icon_minitimePon Lis 30, 2015 10:50 pm

Klacz o kruczoczarnej sierści również zwróciła uwagę na dziwny odgłos łamanej gałązki. Przez pewien czas bacznie nasłuchiwała kolejnych odgłosów, które mogłyby zwiastować niebezpieczeństwo. Z własnego doświadczenia wiedziała już, że nawet najmniejszy szmer pomiędzy drzewami, najcichszy dźwięk może kryć w sobie pewne zagrożenie. W takich miejscach wzrok bywa zdradliwy, ale uszy i zmysł węchu - niezawodne. Tormenta starała się być cały czas czujna, wciąż gotowa do obrony. Jednak to tym razem była zwykła, ale wyjątkowo mało zgrabna wrona. Fryzyjka ponownie przyniosła swoją uwagę na rozmówczynię. Przynajmniej w większej części.
Wśród Czarnokrwistych pewność siebie to jedna z najważniejszych cech. Chociaż łatwo pomylić ją z głupotą... - powiedziała spokojnie, a na jej pysku malował się delikatny uśmiech. Postać, z którą rozmawiała wydawała jej się dość ciekawa, więc z przyjemnością kontynuowała rozmowę.
A jeśli chodzi o wchodzenie na wasze tereny... Niebezpieczeństwo z waszej strony grozi nam nie większe niż na naszych terenach. Tam aż się roi od drapieżników, jeśli się przyjdzie w nieodpowiednie miejsce. Z pewnością przyczyniło się to do znacznego wzrostu potęgi naszego stada. - zakończyła z uśmiechem, który nie był zbyt widoczny przy tym świetle. W końcu cała kraina znała prawdę. Czarna Krew była najpotężniejszym i najsilniejszym stadem na Saffrin. To według niej nie ulegało wątpliwościom.

Ja nie wyrządziłam jeszcze krzywdy żadnej z was, a miałam już kilka okazji do tego. - powiedziała po chwili. Jeszcze żadnej Nimfy nawet nie tknęła i jak na razie nie miała powodów do tego. Nie oceniała innych na podstawie przynależności do stada. Każdy przecież popełnia jakieś błędy...
My tak sobie miło rozmawiamy, ale jednak wolałabym znać tożsamość mojej rozmówczyni. - odezwała się ponownie. Miło by było w końcu wiedzieć, jak angloarabka ma na imię. Przecież po to się ma imiona, aby nie trzeba było do nikogo wołać "Ej, Ty! Ta w różowym!", czyż nie? Gdyby poznała imię rozmówczyni, z pewnością również wyjawiłaby swoje.
Powrót do góry Go down
Savasha

Savasha


Posts : 11
Age : 24

Ciemny las Empty
PisanieTemat: Re: Ciemny las   Ciemny las Icon_minitimeCzw Gru 03, 2015 5:47 pm

Z każdą kolejną minutą, Siwka coraz bardziej cieszyła się z tego nieplanowanego spotkania. Może nie była jakimś duchem towarzystwa, który zawsze i wszędzie potrafi podtrzymać rozmowę, ale również jakąś wielce aspołeczną nazwać ją nie można było. Miło było posłuchać czyjegoś głosu, wymienić parę zdań i wysnuć z odpowiedzi może i pożyteczne wnioski, jak na przykład, że stado owej klaczy cieszyło się być może respektem wśród innych przez ich groźną aurę czy coś. Jak na razie osobiście nikogo nie poznała, więc powstrzymała się z oceną, jednak jak to już bywa, coś tam w główce się rodziło, układało, lecz na pewno się tym kierować nie będzie. Jedyne co wiedziała, że na pewno nie będzie biła braw i zazdrościła im tej “potęgi”, a oni kiedyś mogą się niemiło zaskoczyć, gdy słabsze istotki zabłysną siłą, bo wszystko w końcu jest możliwe, i nie wszystko musi być takie jak się wydaje na pierwszy rzut oka. Nieco chyba chaotyczne, ale wiadome o co chodzi.
-Okazji… - powtórzyła cicho i się zamyśliła. -... jak to słowo dziwnie brzmi. Chcieć a nie móc, albo inaczej - móc a nie chcieć, tak. Zdecydowanie móc a nie chcieć wyrządzić krzywdy, normalnie aż mam ochotę powiedzieć, że jestem z ciebie dumna, że te stereotypy, że Czarne zawsze złe jest, zbijasz. Siła i potęga, ale nie głupia… mało kiedy rozwaga idzie z siłą, Ach, wybacz… czasem zaczynam bredzić od rzeczy - mruknęła i po raz kolejny spojrzała na ptaszysko. Miała głupie wrażenie, że są przez nią obserwowane, jakby wrona w słabym ukryciu śledziła małymi ślepkami każdy ich ruch, jednak gdy na nią patrzyła, ptak był bardzo zajęty pielęgnacją swoich piór. Prychnęła w stronę czarnego piórczaka i spojrzała w głąb lasu.
-Nie wiem jak ty, ale ja chętnie poszłabym dalej. Moje nogi aż proszą, by się ruszyć, a poza tym jestem Savasha. Savka, Sav… możesz mówić jak chcesz - odpowiedziała na pytanie Karej i nie czekając na jej odpowiedzieć, spokojnym, stricte spacerowym tempem ruszyła przed siebie, kątem oka patrząc na wronę, którą chyba najchętniej by spłoszyła gdzieś daleko.
Powrót do góry Go down
Tormenta

Tormenta


Posts : 292
Age : 22

Ciemny las Empty
PisanieTemat: Re: Ciemny las   Ciemny las Icon_minitimePią Gru 04, 2015 11:40 pm

Klacz zaśmiała się lekko, w odpowiedzi na słowa angloarabki. Faktycznie. Chcieć to nie to samo co móc, ale ja ani nie chciałam odbierać życia, ani nie mogłam. Po za tym... nikt nie jest do końca “zły”. Ani całkiem dobry. Czy wilczyca, która zabije zająca jest zła, jeśli chce nakarmić swoje młode? - spytała ze spokojem. W takiej sytuacji zazwyczaj reagowała automatycznie, wpadała we wściekłość. Jednak z jakiegoś powodu to się nie wydarzyło... Tylko dlaczego? Sama nie potrafiła sobie odpowiedzieć na to pytanie. Po za tym, gdyby ujawniła nagle tę “gorszą” stronę rozmowa potoczyłaby się zupełnie inaczej. A w ten sposób zachowa te cechy charakteru, które zazwyczaj nie przypadały do gustu innym, dla siebie i dla istot, za którymi wyjątkowo nie przepadała.
Jej oczy przybrały nagle chłodu, a uśmiech zniknął z jej pyska. Możesz myśleć o mnie wszystko. Czy to, że jestem... jak to powiedziałaś, “zła”, czy niemyśląca, czy co tam jeszcze sobie wymyślisz. Możesz mi również uwierzyć albo nie, ale nie jestem karą, bezmyślną maszyną, której życiowym celem jest zabijanie wszystkiego, co tylko żywe. Jeśli nie mam wystarczającego powodu, a zapewniam cię, że trudno mnie wyprowadzić z równowagi, gdy jestem w tak dobrym humorze jak dziś, nigdy nie zrobię nikomu krzywdy. Po za tym, bardziej cenię sobie rozsądek i spryt niż siłę. Uważam, że to właśnie one stanowią ważniejsze cechy wojownika. - powiedziała. Była od klaczy młodsza, ale chyba jednak bardziej doświadczona. Była silna... głównie psychicznie. Oczywiście nie licząc sytuacji, gdy ktoś zamyka cię w celi. Ograniczanie wolności było jej zdaniem zbyt śmiałym, niewłaściwym krokiem. Z siłą fizyczną również nie było najgorzej, ale nią się tym bardziej chwalić nie będzie. To by oznaczało dla niej wywyższanie się nad innych, a szczerze za tym nie przepadała. Jej równie czarne jak sierść, grzywa, kopyta czy nawet krew oczy, nabrały nieco chłodniejszego wyrazu. Delikatnym ruchem wyciągnęła lwi kieł i wbiła go w pień najbliższego drzewa, patrząc kątem oka na Nimfę. Przez chwilę nastanawiała się, czy nie zostawić tam swojej “pamiątki”, ale już po chwili narysowała jakiś symbol. To był symbol ognia, mały, nic nie znaczący płomyk.

Po chwili znów spojrzała na klacz. Mnie możesz mówić Tormenta, Burza, Zagłada, Tori... Jak tam masz ochotę. Praktycznie każdy mówi mi inaczej, czasem dokładając kolejne imiona. - powiedziała, uśmiechając się pod nosem. Ja również muszę już znikać. Mam jeszcze kilka spraw do załatwienia. Tym razem u Halnych. - powiedziała po chwili. Odwróciła się i odgalopowała z tego miejsca.

z/t
Powrót do góry Go down
Clary

Clary


Posts : 3
Age : 23

Ciemny las Empty
PisanieTemat: Re: Ciemny las   Ciemny las Icon_minitimePon Sty 11, 2016 5:28 pm

//dawno było to napisane, może więc uznajmy że nikogo tu nie ma

Clary szła powolnym kłusem po lesie. Pierwszy raz zwiedzała te tereny. Gwałtowne zmiany, które nastąpiły w jej życiu sprawiły, że stała się trochę... ekhem... zwariowana. To znaczy, jeszcze bardziej niż wcześniej. Z furią obrzucała każde drzewo spojrzeniem. Jedyne czego potrzebowała, to znów być ze swoją rodziną, to może i by ją wyleczyło psychicznie. Ale oprócz tego musiała również odpocząć duchowo. Głowa jej pękała, stawy i pęciny bolały a piękna, perłowa grzywa była splątana przez wiatr. Gdzieś w podświadomości klaczy była jeszcze dawna ona, śmiała, inteligentna Clarie, ale nie chciała już aby ktokolwiek tak się do niej zwracał. Chciała wszystko zacząć od nowa, mimo że tęskniła za jej pierwszym partnerem i ukochaną, małą córeczką. Po jej ganaszach spłynęły łzy, mimo że wzrok wprost zabijał.
Gdzie my tak idziemy? Zapytała samej siebie, dawnej Clarie. Dawna Clair zrobiła dziwną minę, jakby rozgryzła kilka ziaren ziela angielskiego.
Ja chcę do Czarnego Księcia... I do Sansy... Odpowiedziała drugiej sobie, Clary.
Głupia, ale ich nie znajdziemy! Prawdopodobnie nie żyją albo już cię nie kochają. Clary przewróciła oczami. Obydwie osobowości klaczy zatrzymały się w ciemnym lesie.
Clary, ja nie chcę tu być. Powiedziała do siebie drżącym z emocji głosem.
Powrót do góry Go down
Sponsored content





Ciemny las Empty
PisanieTemat: Re: Ciemny las   Ciemny las Icon_minitime

Powrót do góry Go down
 
Ciemny las
Powrót do góry 
Strona 1 z 1

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Saffrin :: Morskie Nimfy :: kk-
Skocz do: