Stado: Stado Halnego Wiatru
Podstawowe informacje: Sześcioletni ogier rasy hanowerskiej, mający 164 cm wzrostu.
Wygląd: Maści skarogniadej ogier z idealną posturą hanowerską. Długie skarpety na wszystkich czterech nogach i maleńka gwiazdka na czole. Sama głowa Paradeusa jest szlachetnie wyprofilowana, ale nie jest w żadnym stopniu wklęsła jak u araba. Łabędzia szyja kończy się ledwo zaznaczonym kłębem. Sam korpus jest dosyć szczupły i usadowiony na silnych grubych nogach. Grzywa i ogon - czarne.
Charakter: Paradeus to zadziorny ogier, który lubi postawić na swoim, ale wie kiedy ulec. Przyjacielski, ale potrafi się odgryźć kiedy trzeba. Towarzyski, z poczuciem humoru, ogólnie lubi poznawać nowe konie. Jeśli chodzi o klacze to zdecydowanie typ podrywacza, ale nie szuka przygody na jedną noc, można by powiedzieć, że.. szuka wielu opcji, ale wybierze tylko jedną
Historia: Urodził się w dzikim stadzie. Pewnego razu ludzie zaatakowali je i zaczęli wyłapywać konie. Jego też złapali. Prowadzili ich kilka dni, ale jego matka przegryzła sznurki, które go więziły i udało mi się zwiać. Kilka miesięcy później napotkał stado koni, które sobie galopowało swobodnie po pustyni. Postanowił się do nich przyłączyć. Okazało się, że niektórzy chodzą do wioski ludzi, którzy dają im jedzenie, za możliwość pojeżdżenia na swoim grzbiecie. Postanowił spróbować. Na początku próbowali na niego wsiadać, ale mu się to nie podobało, ale przyzwyczaił się. Kiedy się tam zadomowił wpadli inni ludzie do wioski i zaczęli wszystko niszczyć. Paradeus uciekł w popłochu z człowiekiem na grzbiecie. Odgalopowali daleko. Przez jakiś czas krążyli po prerii, ale sam człowiek nie wytrzymał długo bez jedzenia i umarł. Ogier mocno to przeżył, ale stwierdził, że musi przeżyć i odnalazł to stado i nie rozpamiętuje już przeszłości.