Saffrin
Witamy na Saffrin! Właśnie znajdujesz się na PBF o tematyce końskiej. Nie zniechęcaj się, każdy chętnie Ci pomoże! Jesteś u nas mile widziany! Zapraszam do przeczytania naszej Encyklopedii, by zapoznać się z zasadami, a potem do założenia Karty Postaci Smile Dołącz do nas! Wciel się w konia i przeżywaj przygody!
Saffrin
Witamy na Saffrin! Właśnie znajdujesz się na PBF o tematyce końskiej. Nie zniechęcaj się, każdy chętnie Ci pomoże! Jesteś u nas mile widziany! Zapraszam do przeczytania naszej Encyklopedii, by zapoznać się z zasadami, a potem do założenia Karty Postaci Smile Dołącz do nas! Wciel się w konia i przeżywaj przygody!
Saffrin
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.



 
IndeksLatest imagesSzukajRejestracjaZaloguj

 

 Drewniana Stajnia

Go down 
+7
Tormenta
Vitalia
Mianka
Azazel
Flover
Damon
Rossuwa
11 posters
Idź do strony : Previous  1, 2, 3  Next
AutorWiadomość
Gość
Gość




Drewniana Stajnia - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Drewniana Stajnia   Drewniana Stajnia - Page 2 Icon_minitimeNie Gru 27, 2015 11:02 pm

Ogier wdzięcznie przyjął kostki cukru. Ruszył na dwór, widział kilku zakrwawionych elfów, które wracały z ujeżdżalni. Mieli na sobie zapach krwi i sierści dwóch klaczy. To już dużo. Położył na najbliższego wracającego uszy i dziabnął go mocno w ramię i nie chcąc go puścić.
Powrót do góry Go down
Tormenta

Tormenta


Posts : 292
Age : 22

Drewniana Stajnia - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Drewniana Stajnia   Drewniana Stajnia - Page 2 Icon_minitimeNie Gru 27, 2015 11:10 pm

Lekkim, dostojnym krokiem zwiedzała krainę. Jak zawsze biegła z dumnie uniesioną głową jak na fryza przystało. Od pewnego czasu czuła dziwny zapach, który nasilał się wraz z jej krokami. Coś jej on przypominał... Ludzie! Nie... ten zapach się trochę od nich różnił. Od zawsze była bardzo ciekawska i czasem wręcz głupio odważna. Nic więc nie stało na przeszkodzie, aby sprawdzić źródło nowej woni.
Jej oczom ukazał się duży, drewniany budynek. Jej uszy były czujnie postawione, a oczy wpatrzone w nowy obiekt. Postanowiła zaryzykować i sprawdzić, co tam jest. Spokojnym krokiem weszła do środka, rozglądając się po dziwnym miejscu. Coś jej to przypominało, miejsce z odległego dzieciństwa. To była stajnia, tego nie dało się z niczym innym pomylić. Z czystej ciekawości zaczęła zaglądać do kolejnych boksów.
Powrót do góry Go down
Damon

Damon


Posts : 146

Drewniana Stajnia - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Drewniana Stajnia   Drewniana Stajnia - Page 2 Icon_minitimeNie Gru 27, 2015 11:12 pm

Elf pokręcił głową i od razu tam podszedł.
Hej, przestań. - Zganił go i machnął rękami sugerując mu żeby przestał. Odepchnął jego pysk od ramienia poszkodowanego i zbił brwi, karcąc go wzrokiem. Trafiały mu się jakieś same dziwnie zachowujące się sztuki... albo to może on miał za łagodna rękę?
Po chwili do oczu blondyna dostało się kolejne dziwne zjawisko. Oh, jaki piękny koń fryzyjski. Wpadła z drugiej strony stajni a mężczyzna pokręcił głową jakby sam do siebie. Ciekawe co za numer wywinie mu ta ciekawska osobowość.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Drewniana Stajnia - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Drewniana Stajnia   Drewniana Stajnia - Page 2 Icon_minitimeNie Gru 27, 2015 11:19 pm

Forti był grzeczny, chyba według elfa to już jest taki normalnie. Puścił ramię i spostrzegł idącą fryzyjską klacz.Hej. - uśmiechnął się do klaczy, podążając za nią. Niedługo ruja. Zaczął wpychać jej, nos pod ogon. Był terazz naprawdę podekscytowany. Jestem Fortissimus. - przedstawił się. Tam na ujeżdżalni urządzili klacz lipicańską, prawie ją zabili. - powiedział przynajmniej wyczuł. Może jeszcze jednak żyła.
Powrót do góry Go down
Tormenta

Tormenta


Posts : 292
Age : 22

Drewniana Stajnia - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Drewniana Stajnia   Drewniana Stajnia - Page 2 Icon_minitimeNie Gru 27, 2015 11:33 pm

Spokojnie przechodziła od boksu do boksu, sprawdzając jego zawartość. Kiedy nagle usłyszała czyjś głos. Witaj. - odpowiedziała mu, nieco zaskoczona jego obecnością. Z początku wydawało jej się, że jest tutaj sama... Ech, zdecydowanie musi popracować nad czujnością.
Zabieraj pysk - warknęła na niego, smagając go ogonem po oczach. Błyskawicznie się obróciła do niego przodem, cofając się o krok. Był z jej stada to nie wypadałoby mu dokopać... Ale to nie zmienia faktu, że i tak może następnym razem oberwać.
Chciała już zadać mu pytanie co do tej lipicańskiej klaczy, alw wyczuła coś dziwnego. Zastrzygła uszami i obróciła na moment głowę, patrząc w głąb stajni.
Co to jest? - spytała po chwili, patrząc na dziwną postać. Na pierwszy rzut oka można by go wziąć za człowieka, ale z pewnością nim nie był.
Powrót do góry Go down
Damon

Damon


Posts : 146

Drewniana Stajnia - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Drewniana Stajnia   Drewniana Stajnia - Page 2 Icon_minitimeNie Gru 27, 2015 11:42 pm

Zauważył, że klacz nawiązała z nim kontakt wzrokowy. Była piękna i miała niesamowicie długą grzywę, cudowny okaz konia fryzyjskiego. Nie mógł zaprzepaścić takiej szansy! Chłopak zaczął powoli podchodzić do karej, licząc na to, że ogier nie wzbudzi paniki, tylko umocni ją w przekonaniu, że jest raczej niegroźny. On był już chowany u ludzi, przynajmniej takie miał wrażenie. Jej inteligentne oczy go zadziwiły a muskulatura wyraźnie zaskoczyła. Była jakby... myśląca...? Blondyn z pewną siebie postawą zaczął podchodzić do kobyły. powoli wyciągnął w jej stronę rękę. Szeptał coś cicho, jakby chciał ją uspokoić i do siebie przekonać.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Drewniana Stajnia - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Drewniana Stajnia   Drewniana Stajnia - Page 2 Icon_minitimeNie Gru 27, 2015 11:48 pm

// Możesz przyciągnąć tu Vit.
Fort złapał fryzyjkę za ucho i odprowadził do bramy ujeżdżlni. Jeśli się stawiała to próbował aż do skutku. Ta biała. O niej Ci mówiłem. - powiedział. Jest w wielkim niebezpieczeństwie, dziabnęłem tego co chciał ją rozkroić. I masz tu jeszcze czarną trakenkę. - mówił jakby sama nie widziała. Liczył, że blondyn pomoże w ich ratowaniu.
Powrót do góry Go down
Tormenta

Tormenta


Posts : 292
Age : 22

Drewniana Stajnia - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Drewniana Stajnia   Drewniana Stajnia - Page 2 Icon_minitimePon Gru 28, 2015 12:11 am

Patrzyła, jak człowiekowaty o jasnych włosach powoli zbliża się do niej. Jej autowatyczną reakcją było w ym przypadku cofnięcie się o kilka kroków. Wciąż jednak mu się przyglądała, trochę podejrzliwie, a trochę ciekawsko. Osobnik był dość dziwnym stworzeniem, różnił się od ludzi, których zdąrzyła już poznać. Nie tylko wyglądem, ale również zachowaniem. Przez pewien czas spoglądała niepewnie na wyciągniętą dłoń, ale w końcu trochę nieufnie ją powąchała.
Nagle ktoś lub coś złapało ją za ucho i zaczęło ciągnąć w przeciwną stronę. Błyskawicznie obróciła głowę w stronę ogiera i tuż przy nim kłapnęła zębami w odpowiedzi za ciągnięcie za ucho. Ale jednak poszła kilka kroków za nim.
A wiesz przynajmniej o co im chodzi? - spytała w końcu, kątem oka wciążxobserwując blondyna.
Powrót do góry Go down
Damon

Damon


Posts : 146

Drewniana Stajnia - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Drewniana Stajnia   Drewniana Stajnia - Page 2 Icon_minitimePon Gru 28, 2015 12:23 am

Elf przekrzywił głowę zupełnie zdezorientowany zachowaniem ogiera. N...no co to było...? Blondyn skołowany poszedł za końmi bo spodziewał się wielu dziwnych rzeczy, ale nie aż tylu... i to jednego dnia. Jego uszy się nieco ruszyły a sam kroczył bardzo powoli, bo wydawało mu się, że zdobył zaufanie koni w jakimś małym stopniu. Przeciągnął ręką od zadu aż do kłębu ogiera i spojrzał w stronę w którą patrzyły zwierzaki.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Drewniana Stajnia - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Drewniana Stajnia   Drewniana Stajnia - Page 2 Icon_minitimePon Gru 28, 2015 8:19 am

Forte położył uszy, gdy ta kłapnęła mu zębami tuż przed nosem. Stanął niskiego dęba i uniósł przednią nogę zły. Lecz chwilę potem się rozpogodził, gdy ta za nim w końcu poszła. Im? Chcą Ci zapewnić dom, oswoić i ujeździć, ale tylko ten osobnik jest delikatny. Nie to co te, które tu idą. - wskazał klaczy kilkoro elfów, z bandażami - czy to na nogach, czy to na głowie. Stali tak z widokiem na ujeżdżalnie, gdzie szarpały się dwa związane konie. Lecz jeszcze usłyszał krzyk siwki (mówię tu o Vit, w końcu ja jestem jej userem, więc...). Zarżał głośno w odpowiedzi. I ponownie usłyszał odzew. Drgnął zaskoczony, że blondyn przeciąga ręką po jego zadzie aż do kłębu. Zarżał ponownie.
Powrót do góry Go down
Flover

Flover


Posts : 274

Drewniana Stajnia - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Drewniana Stajnia   Drewniana Stajnia - Page 2 Icon_minitimePon Gru 28, 2015 9:42 am

/ Sory, że teraz. I... dziękuję.( Miałam na celu wydostanie się) A nie na celu jest wolność? To moge zostać :/

Klacz jakby nigdy nic, trąciła elfa na podziękowanie. Gdy wtedy ogier ją użarł, kopnęła go. Wybiegła powoli ze stajni, lekko stawiając kopyta na ziemi. Jednak gdy wychodziła, widziała Vitalię i jeszcze jednego konia. Zastanawiała się, czy nie iść im pomóc... ale to wyglądałoby dziwnie. Tu ucieka, tam wraca.
Jednak karuska wróciła do stajni. Flover - powiedziała, zwracając się do koni. Nawet nie miała okzaji ich poznać. Pociągnęła elfa lekko za rękaw, by ten zajął się końmi w ujeżdżalni.
Powrót do góry Go down
http://envelope.forumpolish.com
Damon

Damon


Posts : 146

Drewniana Stajnia - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Drewniana Stajnia   Drewniana Stajnia - Page 2 Icon_minitimePon Gru 28, 2015 2:40 pm

Blondyn był wyraźnie zadziwiony że tyle koni tutaj wpadało i zaraz potem wypadało. Miał stanowczo za miękkie serce dla nich wszystkich. Ciągnięty za nimi, skierował się w stronę ujeżdżalni. Zostanie za to bez głowy - wiedział to, ale cóż poradzić? Niepewnym krokiem udał się za rozumnymi zwierzakami, bo wiedział, że w głębi duszy one bardzo dużo kryją w tych swoich łepetynach.
- Zapłacę za was życiem...- To były ostatnie słowa które dało się usłyszeć nim wyszli.


/ Tor, Fort, Flo (jak chcesz) i ja zt na ujeżdżalnie. Niech któreś z was tam napisze pierwsze.
Powrót do góry Go down
Gość
Gość




Drewniana Stajnia - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Drewniana Stajnia   Drewniana Stajnia - Page 2 Icon_minitimePon Gru 28, 2015 2:48 pm

Że nie mam co napisać - poszedł do ujeżdżalni za innymi, wciąż mocno towarzysząc człeko- elfowi.
z/t
Powrót do góry Go down
Tormenta

Tormenta


Posts : 292
Age : 22

Drewniana Stajnia - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Drewniana Stajnia   Drewniana Stajnia - Page 2 Icon_minitimePon Gru 28, 2015 4:12 pm

Nie przejęła się zbytnio stawaniem dęba ogiera. Jakoś nie czuła się zagrożona. Widać, że nowy w stadzie i jeszcze niedoświadczony.
Jej czujnie postawione uszy bez trudu rozróżniły rżenie lipicanki.<br>
Vitalia... - szepnęła do ogiera. Drugiej klaczy nie znała, choć pamiętała ją z wyglądu, była w lochach. Po chwili zjawiła się również kolejna klacz, kolejna krwista.
Tormenta. - rzuciła krótko do niej, czemu towarzyszył delikatny uśmiech.
Nowa w stadzie? - spytała po chwili i znów popatrzyła w stronę, z której dobiegało rżenie.
Z tego co widzę i słyszę, jest też tam Arcana. Chociaż mogę się mylić, bo jeszcze jakiś czas temu stała się duchem... - powiedziała, patrząc w tamtym kierunku.
W takim razie wypadałoby je wspomóc. - powiedziała spokojnie, po chwili namysłu.
Jednak zaraz potem powróciła wzrokiem do dziwnego człowiekowatego. Stanowił dla niej wyjątkowo ciekawy obiekt. Z nieco przekrzywioną w bok głową obserwowała jego zachowanie. Po chwili ruszyła pewnym krokiem za nim wraz z innymi końmi. No, proszę... dobrowolnie poszła gdzieś z człowiekowatym... Zdecydowanie zbyt łatwo przyszło jej łamanie własnych zasad... Trąciła go pyskiem trochę niepewnie, bo jakoś nigdy jej się to nie zdarzyło. Potem ruszyła obok niego, kierując się w stronę ujeżdżalni.

z/t
Powrót do góry Go down
Tormenta

Tormenta


Posts : 292
Age : 22

Drewniana Stajnia - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Drewniana Stajnia   Drewniana Stajnia - Page 2 Icon_minitimeWto Gru 29, 2015 12:06 am

I znowu tutaj. Lecz tym razem nie przyszła tutaj z własnej woli. Już nie wiodła jej w to miejsce ciekawość. To był jeden z niewielu momentów w jej życiu, gdy szczerze się bała. Jednak jej strach nie dawał się ukazać w żaden sposób. Chociaż warto w tej chwili zwrócić uwagę na fakt, że nie bała się o siebie. Wiedziała do czego zdolne są dwunożne istoty, a te do tego władały dziwnym rodzajem magii.
Tym razem nie szła dumnie. Głowa była nisko zwieszona, kroki były bardziej niepewne. Zawsze dbała o najmniejsze szczegóły, gdy decydowała się grać. Swoją siłę i ogromne pokłady energii lepiej zostawić na później. Poza tym nadal była nieco ospała. Weszła do jednego z boksów, obracając się przodem do wyjścia. W milczeniu obserwowała wchodzenie reszty koni. One również były zamykane w boksach. Ponownie spuściła łeb, aby ukryć błys inteligencji w oku. Lepiej, aby w tym momencie uważali ją za niegroźną. Dopiero potem zaatakuje, gdy będzie na to czas.
Powrót do góry Go down
Azazel

Azazel


Posts : 262
Age : 29

Drewniana Stajnia - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Drewniana Stajnia   Drewniana Stajnia - Page 2 Icon_minitimeWto Gru 29, 2015 12:09 am

Mocne, przebrzydłe i wychwalane elfy wtoczyły się tu z końmi. Brutalnie powiązały wszystkich tak, że z bez pomocy z zewnątrz nie było ucieczki. Nim konie odzyskały pełną przytomność noc spowiła to miejsce, otaczając je jakby delikatną nutką tajemnicy. 

Wszedłem tutaj bardzo ostrożnie, delikatnie uchylając drzwi. Czułem Tor, więc musiałem się tu zjawić. W co ona się do cholery znowu wpakowała? No cóż, przynajmniej będąc z nią, nie mogłem narzekać na nudę. Rozszerzyłem chrapy, wciągając zapachy bardzo uważnie. Konie, konie i jeszcze raz konie. Wspaniale... Przynajmniej nigdzie śladów dwunożnych. Nie przepadałem za nimi, chociaż spotkałem ich parę razy w swoim życiu, nigdy nie natrafiłem na coś takiego. Cichym stępem zmierzałem coraz głębiej stajni aż w końcu znalazłem boks z ukochaną. Odhaczyłem wajchę która przytrzymywała drzwiczki na właściwym miejscu i szturchnąłem ją chrapami.
- Wstawaj...- Wyszeptałem bardzo cicho. Na razie inne konie mnie bardzo mało obchodziły, najpierw ona, potem reszta.
Powrót do góry Go down
Tormenta

Tormenta


Posts : 292
Age : 22

Drewniana Stajnia - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Drewniana Stajnia   Drewniana Stajnia - Page 2 Icon_minitimeWto Gru 29, 2015 12:32 am

Stała w milczeniu, nie rozglądając się nawet. Na zewnątrz zdawała się być pokonana, a w środku... W środku tliła się iskierka dawnej nienawiści do dwunożnych, która na nowo się w niej obudziła. Tyle, że miała doświadczenie z ludźmi, istotami, które ledwo sobie same radzą w życiu. A to były stworzenia obdarzone nie tylko rozumem, ale również magią. Słyszała czyjeś kroki, ale w tym momencie sama nie wierzyła swojemu słuchowi. A w połączeniu z dobrze znanym zapachem mieszały jej nieco w głowie. Czuła coraz większą potrzebę wyjrzenia na zewnątrz, ale zbyt się bała. Bała się, że to jej się jedynie przywidziała, że go tam wcale nie ma. A jednak. Ktoś uchylił drzwi jej boksu. Podniosła głowę, a jej spojrzenie spotkało się z dwubarwnymi oczami.
Co ty tu robisz? - spytała cicho, z zaskoczeniem w głosie. Ale za to była tak szczęśliwa, że znów go widzi. No i proszę... po raz kolejny raz postanowił jej pomóc, samemu się narażając.
Energicznie, ale cicho wyszła z boksu. Nadal wprawdzie miała związany pysk, ale udało jej się wyjść. Przytuliła go krótko, a po policzku spłynęła jej mała łezka radości. Szybko jednak musiała zakończyć uścisk, bo były jeszcze inne ważne sprawy.
Teraz trzeba wyciągnąć resztę. - szepnęła cicho i skierowała się do boksu Flover. Bez słowa zajęła się zdejmowaniem zabezpieczenia.
Powrót do góry Go down
Azazel

Azazel


Posts : 262
Age : 29

Drewniana Stajnia - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Drewniana Stajnia   Drewniana Stajnia - Page 2 Icon_minitimeWto Gru 29, 2015 12:54 am

Ja nie wykonywałem żadnych, niepotrzebnych ruchów. Jedynie co to ją rozwiązywałem dość sprawnie i przegryzałem te liny, których nie dało się rozsupłać. 
- Ciii...- Uciszyłem ją od razu, kiedy zaczęła gadać o innych koniach. Postawiłem sobie cel w głowie, najpierw ona, potem inne. Miała córkę dla której miała się stąd wydostać, nie pozwoliłbym jej tu zginąć, nawet gdybym miał się wymienić o własne życie. Kiedy się odwiązała złapałem ją mocno za grzywę i stanąłem przed nią.
- Słuchaj mnie teraz uważnie, bo nie będę się powtarzał. - Zacząłem to swym grubym głosem, który teraz pełny był powagi.
- Uciekniesz stąd, teraz w tym momencie i nie chce słyszeć ani słowa sprzeciwu. - Nacisnąłem na nią dość mocno słowami, bo naprawdę nie chciałem się z nią teraz kłócić.
- Ogłosisz wszystkim pozostałym koniom z Saffrin, każdemu wrogowi i przyjacielowi, ze mamy wspólnego wroga. Później zabierz Yenn i schowaj ją gdzieś bezpiecznie. Ja wszystkich uwolnię i wypuszczę. Nie martw się o mnie, złych do piekła nie biorą. - Zaśmiałem się cicho i pocałowałem ją gdy chciała mi przerwać. Popchnąłem ją chrapą w stronę tylnych drzwi. Ja szybko monitorując wszystko dookoła udałem się do boksu Flo, zaczynając ją rozplątywać.
Powrót do góry Go down
Flover

Flover


Posts : 274

Drewniana Stajnia - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Drewniana Stajnia   Drewniana Stajnia - Page 2 Icon_minitimeWto Gru 29, 2015 9:32 am

Pierwszy raz arabka nie opierała się dwunożnym istotą. Szłasp ok kojnie, lecz nadal zachowując resztki godności. Na siłę wepchali każdego do boksu i przywiązali. Nie byli delikatni, tak jak blondyn, tylko szorstcy i liczył się dla nich tylko rozkaz.
Do stajni przyszedł jakiś koń. Rozplątał Tor i teraz podszedł do boksu Flo.
- Dzięki - powiedziała cicho i gdy wyszła, udała się do kolejnego stanowiska, gdzie była Mianka.
Cicho otworzyła drzwi do boksu i zaczęła rozwiązywać klacz. Gdy i to się udało podchodziła dalej, gdzie tylko mogła, by pomóc reszcie.
Powrót do góry Go down
http://envelope.forumpolish.com
Azazel

Azazel


Posts : 262
Age : 29

Drewniana Stajnia - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Drewniana Stajnia   Drewniana Stajnia - Page 2 Icon_minitimeWto Gru 29, 2015 11:26 am

Ja przyglądałem się poczynaniom czarnej arabki i gdy poszła rozwiązywać nastepna klacz, pokręciłem głową. Chwyciłem ją za grzywę delikatnie i zatrzymałem ją.
- Czekaj, stój. - Zastąpiłem jej drogę.
- Musicie mieć jakiś plan, rozwiązywanie wszystkich i uciekanie wielkimi tabunami nie ma sensu.- Zmarszczyłem brwi a potem uśmiechnąłem się pokrzepiająco. Nie przedstawiałem się, bo wiedziałem, że moje imię nie ma najmniejszego znaczenia.
- Vitalia jest ranna najbardziej.- Skierowałem pysk w stronę klaczy która ledwo co stała na nogach.
- Zabierzcie ją, razem z Mianką.- zarządziłem i otworzyłem szybko boks Vit, żeby ją wyswobodzić.
- My z tym drugim ogierem, będziemy was osłaniać. Najważniejsze, żebyście przeżyły. Nie wiadomo jakim kosztem nie zabierajcie ataku, jesteście za słabe.- Pouczyłem je.
- Przegrupujecie się, wyleczycie a wtedy uderzycie i wyplenimy ich z naszych ziemi. - Uśmiechnąłem się, chociaż wątpiłem, że wyjdę z tego z życiem.
Powrót do góry Go down
Flover

Flover


Posts : 274

Drewniana Stajnia - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Drewniana Stajnia   Drewniana Stajnia - Page 2 Icon_minitimeWto Gru 29, 2015 2:20 pm

Ogier złapał Flo za grzywę. Wysłuchała go.
- Naszym planem nie jest wybieganie całą gromadką, lecz najpierw każdego trzeba uwolnić z boksów jak i z lin - odparła stanowczo, nie głośno, nie cicho. - Ja nie jestem ranna, sądzę, że te dwie klacze (Mianka, Arcana) i Vitalia, mogłyby dojść do terenów stada, ja mogę im pomóc. Elfickie zioła szybko leczą. - Powiedziała cicho, bo jednak chciałaby i zostać. Jeśli jednak musiałaby iść, to poszłaby. - Mogę z nimi iść. Jeśli jednak trzebałoby, obronię je. - Odparła bez namysłu. Spojrzała na Forte i zapytała go.
- Nadal chcesz zostać? - Nie dawno twierdził, że tak, lecz mógł zmienić zdanie po (chyba) śmierci blondyna.
Powrót do góry Go down
http://envelope.forumpolish.com
Mianka

Mianka


Posts : 246
Age : 20

Drewniana Stajnia - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Drewniana Stajnia   Drewniana Stajnia - Page 2 Icon_minitimeWto Gru 29, 2015 4:35 pm

Kiedy elfy przytargały ją tu, razem z innymi końmi. Nie bolało ją nic zbytnio, ale bardzo martwiła się stanem Vitali.
-Vit, wszystko gra?- rżała do niej, przywiązana, nie widząc jej. Kiedy podeszła do niej czarna klacz, i ją rozwiązała, uśmiechnęła się do niej w podziękowaniu. Kiedy usłyszała, jak rozmawia z jakimś ogierem, zdziwiła się.
-Ale ja chcę tu zostać, walczyć! Nigdzie nie idę. Mogę co najwyżej odprowadzić Vitalię do stada. Wracam tu.- i stuknęła cicho kopytem, w ramach podkreślenia ostatnich słów. Nie zamierzała zostawić ich tu. I chciała się zemścić, na tych wstrętnych elfach.
Powrót do góry Go down
Azazel

Azazel


Posts : 262
Age : 29

Drewniana Stajnia - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Drewniana Stajnia   Drewniana Stajnia - Page 2 Icon_minitimeWto Gru 29, 2015 4:45 pm

Zwróciłem słuch w stronę krzyków. Zganiłem natychmiast klacz wzrokiem, no co ona sobie myślała, chce tu wszystkich przywołać? Podszedłem do Mianki pewnym krokiem, unosząc nieco brwi. Spojrzałem na nią z góry a potem pokręciłem głową.
- Słuchaj... Wiem, że masz ducha walki. Jesteś obrońcą, rozumiem to... Ale ta chwila napawa Cię głupotą, zaślepioną chęcią zemsty... w pojedynkę świata nie zbawisz, uwierz mi, proszę. Potrzebujemy i Ciebie i Vit. Jesteś jedynym przywódcą, wiec myśl racjonalnie. - Wygarnąłem jej szczerze, ale cóż. Może terapia szokowa jakoś zdziała na brązową klacz. Uśmiechałem się do niej słabo i spojrzałem na Flo, kiwając głową.
- Vit jest okropnie ranna, wyprowadźcie ją tylnymi drzwiami, miedzy dwoma wysokimi drzewami była ich bramka, wyłamałem ją, przygotowując drogę ucieczki, ja ich odciągnę. Ruszajcie i nie traćcie czasu, musicie ostrzec innych.- Stwierdziłem zimno ale bardzo racjonalnie, miałem w sobie coś z przywódcy.
Powrót do góry Go down
Tormenta

Tormenta


Posts : 292
Age : 22

Drewniana Stajnia - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Drewniana Stajnia   Drewniana Stajnia - Page 2 Icon_minitimeWto Gru 29, 2015 5:11 pm

Klacz słuchała go uważnie, ale gdy tylko skończył, zabrała głos.
Dobrze, ucieknę. Ale jako ostatnia. - powiedziała cicho, ale stanowczo.
Dobrze zdajesz sobie sprawę z faktu, że nie ma sensu się ze mną kłócić. - dodała po chwili, a na jej pysku na ułamek sekundy pojawił się cień uśmiechu. Jej w końcu nic nie było, nie odczuwała już nawet niczego, co wiązało się z działaniem dziwnego środka otumaniającego. Jedyne co pozostało to mało widoczny ślad na łopatce. Najgorzej miała się chyba Vitalia, ale mimo to nadal miała ochotę walczyć.
Powoli podeszła do jej boksu, otwierając go i zdejmując z niej liny i różne inne dziwactwa, których użyli człowiekowaci. Uśmiechnęła się do niej lekko, w razie potrzeby pomagając jej wyjść.
Na razie musimy zebrać siły i odpocząć. Potem zajmiemy się wypędzaniem ich. - powiedziała do wszystkich cicho.
Powrót do góry Go down
Flover

Flover


Posts : 274

Drewniana Stajnia - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Drewniana Stajnia   Drewniana Stajnia - Page 2 Icon_minitimeWto Gru 29, 2015 5:40 pm

Flo spojrzała na Tormentę, a później na ogiera (Azazel).
- Sądzę to samo co ona, lecz jedno mnie zastanawia. - powiedziała cicho do nich. Potem zwróciła się do Azazela - Wy chcecie wrócić razem z nami do stada? Bo samym Wam nie pozwolimy zostać i walczyć z nimi. Ich może być więcej. - Powiedziała, mając nadzieję, że to do niego dotrze. - Ja jestem w pełni sił, lecz Vit musi wrócić na tereny CK. Sami we dwójke nic z nimi nie zdziałacie. Bo widzisz, że każdy chce walczyć. Wrócimy jutro, wzzyscy, wyleczeni i silni. - Nie miała zamiaru, by dwóch ogierów zostawało z... w sumie jedną klaczą, by... co, bić się? Nie, wykluczone. Każdy chce walczyć, a oni sami ich nie pokonają. Może po prostu wrócą tu, gdy Vit wyzdrowieje.
Powrót do góry Go down
http://envelope.forumpolish.com
Sponsored content





Drewniana Stajnia - Page 2 Empty
PisanieTemat: Re: Drewniana Stajnia   Drewniana Stajnia - Page 2 Icon_minitime

Powrót do góry Go down
 
Drewniana Stajnia
Powrót do góry 
Strona 2 z 3Idź do strony : Previous  1, 2, 3  Next
 Similar topics
-
» Drewniana szopa

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Saffrin :: Off Topic :: Archiwum :: Obozowisko elfów-
Skocz do: