|
| | Nie wielkie zacisze | |
| | Autor | Wiadomość |
---|
Mortal
Posts : 88
| Temat: Nie wielkie zacisze Nie Sty 10, 2016 9:58 pm | |
| Między trzema palmami, na piasku można odpocząć w cieniu. Piasek grzeje kopyta, a liście tych drzew dają cień. Jest cicho i spokojnie, żadko ktoś tu bywa. Kilka metrów od palm jest nie duże źródło czystej wody. | |
| | | Dalla
Posts : 176
| Temat: Re: Nie wielkie zacisze Czw Sty 21, 2016 6:45 pm | |
| Przybiegłam tu niedbałym kłusem, oglądając okolice. Ciekawe jak tam Kora..- pomyślałam i pogalopowałam przed siebie. Byłam ciekawa, co mnie tutaj czeka, oprócz gorączki.. W sumie pustynia byla trochę chłodniejsza niż zawsze bo była zima. Podbiegłam do źrodła wody i z chęcią się napiłam. W końcu na pustyni zawsze chce się pić. Po napiciu się podeszłam gdzieś w cień drzew, położylam się na ciepłym piasku i zaczełam oczekiwać co się wydarzy. | |
| | | Orlan
Posts : 66
| Temat: Re: Nie wielkie zacisze Sob Cze 11, 2016 4:36 pm | |
| Przybiegłem tu rwącym cwałem.Było tu gorąco!Zatrzymałem się kilka metrów od oazy.Zobaczyłem fiordzką klacz.Nudziło mi się to co?Złapie ją!Zarzuciłam liny na jej szyję.Idziesz ze mną. powiedziałem i delikatnie szarpnąłem za sznur. Nie lubię fiordów są masywne choć niskie.Obawiałem się że będzie agresywna.Ciekawe jak ma na imię?...? No ale na pytania będzie czas w lochach.A będzie ich więcej niż jedno,o wiele więcej. | |
| | | Dalla
Posts : 176
| Temat: Re: Nie wielkie zacisze Sob Cze 11, 2016 4:39 pm | |
| Jadłam sobie spokojnie trawę, kiedy nagle jakiś dziki ogier przybiegł, i zarzucił liny, nim zdążyłam się obronić. Poderwałam łeb, a moja piękna, zadbana grzywa opadła mi na moją zgrabną szyję. - A ty tu czego!?- wrzasnęłam, z niezadowoleniem tupiąc nogą. Przybiega, bez ostrzeżenia chce mnie porwać i stoi jak słup! Ale mnie wkurzył! Szarpnęłam liną, nie mając zamiaru się poddać. Wierzgnęłam w stronę ogiera, by się przestraszył i zobaczył, że nia ma do czynienia z byle kim. | |
| | | Orlan
Posts : 66
| Temat: Re: Nie wielkie zacisze Sob Cze 11, 2016 4:57 pm | |
| Nie dzicz...!Tylko chodź. Gdy wierzgneła stałem i nie zwracałem na to większej uwagi.Odwróciłem się i ruszyłem stępem do przodu.No chodź, wierzganie nic Ci nie da więc jazda.! Prychnąłem i pociągnąłem za sznur. Nie była brzydka a wręcz przeciwnie była ładna.No jazda! | |
| | | Dalla
Posts : 176
| Temat: Re: Nie wielkie zacisze Sob Cze 11, 2016 5:10 pm | |
| Spojrzałam na ogiera, który na pierwszy rzut oka wyglądał jak andaluz. Był bardzo przystojny, choć nie wiem, czy był mnie wart. Szarpnęłam się znowu, kuląc uszy i wściekle kopiąc w jego stronę. - Nigdzie nie idę!- krzyknęłam do niego, szarpiąc za liny i tłukąc kopytami. Nie miałam ochoty iść do lochów, wolałam porozmawiać na spokojnie, ale czułam, że powoli opuszczają mnie siły.. Chyba nnie dam z nim sobie rady. | |
| | | Orlan
Posts : 66
| Temat: Re: Nie wielkie zacisze Sob Cze 11, 2016 10:05 pm | |
| Wierzganie nic Ci nie da...! powiedziałem to i napiąłem linę tak na 60 procent.Miałem nad nią jakąś kontrolę a gdyby próbowała ją urwać to miałbym dość czasu by to opanować.Ni wiedziałem co z nią zrobię.Pociągnąłem za sznur i popatrzyłem na fiordke. Widziałem że powoli traci siły i la mnie to dobrze.Ruszaj się! | |
| | | Dalla
Posts : 176
| Temat: Re: Nie wielkie zacisze Nie Cze 12, 2016 10:24 am | |
| W końcu zaczęłam dyszeć, to była prawda, że zaniedbałam moją kondycję, przez to łatwo mnie było porwać. Zbytnio skupiłam się na moim wyglądzie, zamiast dbać o moją siłę i zwinność i wytrzymałość.. Niedobrze. Wierzgnęłam, choć siły mnie już opuściły. Szarpłam się, ale dalej już nie dam rady. Zaczęłam więc głośno dyszeć i musiałam po prostu grzecznie pójść za tym narsystycznym ogierkiem. Cóż, ciekawe, jak potraktuje mnie w lochach.. Podreptałam za nim.
z/t | |
| | | Orlan
Posts : 66
| Temat: Re: Nie wielkie zacisze Nie Cze 12, 2016 11:28 am | |
| Nareszcie zaczęły opuszczać ją siły. Dyszała. Jeszcze trochę powierzgała i odpuściła. I dobrze. Pociągnąłem ją i popędziłem do lochów.
z.t
Orlan, piszesz o wiele za krótkie posty. Minimum to 5 linijek tekstu, co jesy wyraźnie napisane w encyklopedii. Następne niestosowanie się do regulaminu będzie równoznaczne z ostrzeżeniem, natomiast teraz upominam.
~Ross | |
| | | Lumen
Posts : 47 Age : 23
| Temat: Re: Nie wielkie zacisze Sro Cze 15, 2016 9:17 pm | |
| Przybyłam tu żywym i zadbanym kłusem.Gdy zobaczyłam wodę zerwałam się icwałem dobiegłam do jeziorka. Cała się zamoczyłam i wyszłam z wody.Zrozumniałam wtedy jedno, gdy jestem mokra piach przylepia się do mnie.Bleee... Zanurzyłam się jeszcze raz i wyszłam na brzeg tam gdzie piasek był jeszcze mokry.Zobaczyłam niewielką skałę i wskoczyłam na nią.Teraz mogłam czekać aż wyschnę.Na szczęście nie trwało to długo i mogłam wreszcie zejść na piasek i iść do cienia.Stałam i czekałam na rozwój wydarzeń. | |
| | | Boreasz Władca
Posts : 131
| Temat: Re: Nie wielkie zacisze Pią Cze 17, 2016 5:42 pm | |
| Niesiony jakimś przeczuciem, że powinien się wybrać na pustynię, przybył galopem, rozsiewając wokół siebie kłęby piaskowego dymu. Deszcz nie padał tu od dawna, to też piach był wszędzie- po drodze nie zauważył nawet niewielkiej oazy, gdzie planował się zatrzymać.. Zauważył jednak siwą klacz trakeńską, która stała na jakiejś skale. Wywęszył ją od razu, więc bez zastanowienia pogalopował w jej stronę. Nie miała szans uciec, nie miała nawet uzupełnionych statystyk. Szybkim ruchem zarzucił nań liny, trzymając mocno. - Witaj, piękna Siwko.- rzekł niskim melodyjnym głosem. - A więc załapiesz się na wycieczkę do moich terenów.- zaśmiał się, trzymając liny. | |
| | | Lumen
Posts : 47 Age : 23
| Temat: Re: Nie wielkie zacisze Pią Cze 17, 2016 8:47 pm | |
| Zauważyłam jakiegoś karego ogiera który spędził w moją stronę i zarzucił na mnie liny.Dobra nie mam z nim szans więc uratować mnie mógł tylko spryt.Zaczełam więc kłamać.-A no witaj.-Karasiu...-Świetnie, wycieczka za darmo.A konkretnie do kąd ta twoja wycieczka? Mówiąc to ušmiechnęam się trochę chamsko,trochę złośliwie.Tak,tak, mi wyglądał na dość,,,lekko mówiąc mało mądrego.Wyglądał jednak też na kogoś ze szlachty.Co swoją drogą, ,,Siwka" ma swoje imię. | |
| | | Boreasz Władca
Posts : 131
| Temat: Re: Nie wielkie zacisze Nie Cze 19, 2016 1:00 pm | |
| Siwka zapewne zauważyła, że nie ma szans w starciu z ogierem. No cóż, dlatego właśnie warto trenować- ofiary znajdują się same, wpadają niczym muchy w pajęczą sieć.. Jedynie oprawca musi uważać, po jakich niciach stąpa. - Niech to pozostanie niespodzianką.- uśmiechnął się mrużąc oczy w tajemniczym geście, mierząc Lumen wzrokiem. W lochach może mu się przydać.. A i klacz miała ruję. Nie chciało mu się bawić w kotka i myszkę- po prostu pociągnął za liny i zabrał klacz ze sobą, wiadomo w jakim kierunku.
z./t dalej w lochach ;D | |
| | | Lumen
Posts : 47 Age : 23
| Temat: Re: Nie wielkie zacisze Nie Cze 19, 2016 1:54 pm | |
| Świetna ta jego niespodzianka idę do lochów.W wiadomym celu.Nie zbyt przyjaznym.Świetna niespodzianka,ide do lochów z jakimś pacanem.Pacanem był oczywiście kary ogier.Był przystojny ale nie jakoś mega przystojniak.N a piasku widziałam ślady kopyt.Gdy ogier pociągnął za sznur ruszyłam spokojnym stępem.No ide, ide!!! Gorąco było na tej pustyni.
[Z/T] | |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: Nie wielkie zacisze | |
| |
| | | | Nie wielkie zacisze | |
|
Similar topics | |
|
| Permissions in this forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |
|