Saffrin
Witamy na Saffrin! Właśnie znajdujesz się na PBF o tematyce końskiej. Nie zniechęcaj się, każdy chętnie Ci pomoże! Jesteś u nas mile widziany! Zapraszam do przeczytania naszej Encyklopedii, by zapoznać się z zasadami, a potem do założenia Karty Postaci Smile Dołącz do nas! Wciel się w konia i przeżywaj przygody!
Saffrin
Witamy na Saffrin! Właśnie znajdujesz się na PBF o tematyce końskiej. Nie zniechęcaj się, każdy chętnie Ci pomoże! Jesteś u nas mile widziany! Zapraszam do przeczytania naszej Encyklopedii, by zapoznać się z zasadami, a potem do założenia Karty Postaci Smile Dołącz do nas! Wciel się w konia i przeżywaj przygody!
Saffrin
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.



 
IndeksLatest imagesSzukajRejestracjaZaloguj

 

 Mariush-skryty melancholik

Go down 
2 posters
AutorWiadomość
Mariush

Mariush


Posts : 18

Mariush-skryty melancholik Empty
PisanieTemat: Mariush-skryty melancholik   Mariush-skryty melancholik Icon_minitimeNie Paź 18, 2015 12:31 pm

STADO:Halny Wiatr
Imię:Mariush
Płeć:ogier
Wiek:cztery lata
Rasa: mieszaniec koni zimnokrwistych, sportowych, szlachetnych jak i domieszka krwi huculskiej
Wygląd:Jest to wyjątkowo umięśniony ogier, ma wyrobione mięśnie, a właśnie siła i umięśnienie to jedyne co mu się w życiu udało. Jest mieszańcem, nie sposób określić jego rasy, zbyt dużo zmieszanych genów, co wszystko połączyło go w taki właśnie wygląd. Jego ojciec był zwykłą chabetą rolnika, bez licencji i bez papierów, to samo z matką... Jest maści ciemnokasztanowatej, bez żadnych białych odmian, z lekko ciemniejszą grzywą. Nogi ma mocne, garbanosą głowę i dość długie uszy. Ogon jest krótki, gęsty i nie ma połysku. Jego klatka piersiowa jest szeroka, szyja umięśniona i gruba, zad mocny i wyrobiony od pracy. Oczy ma duże i brązowe, pozbawione radości, z raczej obojętnym wyglądem, a nawet smutnym czy żałosnym. Nie należy do zgrabnych, powabnych lub pięknych. Jest mocnej budowy, umięśnione ciało i stworzony do wysiłku.
Charakter:Marijush sprawia wrażenie buntownika,który często wdaje się w bójki. Jednak pozory mylą. Tak jest i w jego przypadku. Tak naprawdę to typ przejawiający zdolności artystyczne,filozofujący i poetyczny,wyczulony na piękno. Brnie dalej,chociaż nie wie gdzie. Zdaje się nie mieć żadnego celu,lecz twardo stąpa po ziemi. Bywa nieufny i przewrażliwiony. Nie lubi zmian w swoim życiu i stara się unikać spontanicznego działania. Nie myśli,co chce zrobić,tylko od razu się do tego zabiera. Bywa niezdecydowany i podejmowanie decyzji sprawia mu trudność. Czasami trudno odróżnić,kiedy jest szczęśliwy,a kiedy smutny. Wszystko traktuje bardzo poważnie,a wszelkie porażki przeżywa długo i intensywnie. Ma skłonność do popadania w depresję. Jeżeli chodzi o przyjaciół...Cóż. Dobiera ich dość lekkomyślnie i zdaje się,że to właśnie przez to nieustannie trafia na niewłaściwe osoby. Marzy o poznaniu towarzysza, (a może towarzyszki?) który pomoże mu wyleczyć blizny przeszłości i sprawi,że odzyska chęć,by czerpać z życia pełnymi garściami.
Historia: Nie miał prostego i miłego życia, mimo, że jest tak młody. No właśnie, młody i niezbyt doświadczony... Tak się wydaję. Otóż Marijush był prostym źrebakiem bez papierów, jego matka, zwykła pociągowa klacz która była żywym inkubatorem dla źrebaków.. Miał wyrosnąć na silnego ogiera, może nie pięknego, ale miał być koniem do pracy. Ale potoczyło się trochę inaczej. Już jako 9- miesięczny koń był uczony do ciągnięcia wozu, razem z matką pracował i to nie lekko. Można wywnioskować z tego, jakiego prymitywnego miał właściciela, skąpca który pożałował sypnąć im garści więcej owsa, przez co matka nie wyglądała najlepiej, ale Marijush był wyjątkowo zdrowy, silny i trzymał się świetnie. Był też posłuszny, pracował, kiedy mu kazano, gdyby tego nie robił, zapewne poszedł by na kiełbasę.. Do czasu to robił. Stary dziad który posiadał te dwa koniki, stwierdził, że niedługo urodzi się kolejny źrebak, a tego można sprzedać.. na mięso. Tak, Włosi uwielbiają źrebięcą koninę, a tępy właściciel za nic miał to, że jego wychowanka będą mieć na talerzu. Przyjechała ciężarówka- ogier został załadowany i wywieziony.. Ale przez kolizję tira, udało mu się uciec.. Uciekał ile sił w nogach, jak najdalej od tego wszystkiego. Dotarł aż naSaffrin.. rozpoczął nowe życie.


Ostatnio zmieniony przez Mariush dnia Pon Paź 19, 2015 12:29 pm, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry Go down
Rossuwa

Rossuwa


Posts : 529

Mariush-skryty melancholik Empty
PisanieTemat: Re: Mariush-skryty melancholik   Mariush-skryty melancholik Icon_minitimeNie Paź 18, 2015 12:41 pm

Akceptowane! Zapraszam do fabuły, i jeszcze uzupełnij do końca profil, zwłaszcza statystyki ^^
Powrót do góry Go down
https://saffrin.forumpolish.com
 
Mariush-skryty melancholik
Powrót do góry 
Strona 1 z 1

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Saffrin :: Wszystko o Saffrin :: Karty Postaci-
Skocz do: