Saffrin
Witamy na Saffrin! Właśnie znajdujesz się na PBF o tematyce końskiej. Nie zniechęcaj się, każdy chętnie Ci pomoże! Jesteś u nas mile widziany! Zapraszam do przeczytania naszej Encyklopedii, by zapoznać się z zasadami, a potem do założenia Karty Postaci Smile Dołącz do nas! Wciel się w konia i przeżywaj przygody!
Saffrin
Witamy na Saffrin! Właśnie znajdujesz się na PBF o tematyce końskiej. Nie zniechęcaj się, każdy chętnie Ci pomoże! Jesteś u nas mile widziany! Zapraszam do przeczytania naszej Encyklopedii, by zapoznać się z zasadami, a potem do założenia Karty Postaci Smile Dołącz do nas! Wciel się w konia i przeżywaj przygody!
Saffrin
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.



 
IndeksLatest imagesSzukajRejestracjaZaloguj

 

 Jaskinia Espilca

Go down 
4 posters
Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Next
AutorWiadomość
Espilce

Espilce


Posts : 479

Jaskinia Espilca - Page 6 Empty
PisanieTemat: Re: Jaskinia Espilca   Jaskinia Espilca - Page 6 Icon_minitimePią Sty 22, 2016 7:41 pm

Położyłem uszy, gdy ten mnie dalej obrażał, jednak zamiast mu odpowiadać, wolałem się skupić na walce, która była ciężko. Ten drań się rzucał, kopał, uderzał mnie kagańcem więc kilka razy oberwałem, nim w końcu przykułem mu wszystkie cztery nogi do posadzki. Upewniłem się, że okowy są mocno i drań nie będzie miał szansę ich zerwać, a później jeszcze bardziej mu skróciłem łańcuch od obroży, by mnie kagańcem nie mógł uderzać.
- I co teraz kucu? Przegrałeś? Tylko zostaje Ci pyskowanie? - prychnąłem, gryząc go w łopatkę.
- Dalej uważasz, że jesteś twardy? Nie martw się, złamię Cię. Wcześniej czy później się poddasz. Więc lepiej od razu zdecyduj się zmienić stado i mi służyć. - doradziłem mu, po czym ugryzłem go w szyję. Gdy był przykuty, to byłem zdecydowanie odważniejszy.
Powrót do góry Go down
Mistral

Mistral


Posts : 91

Jaskinia Espilca - Page 6 Empty
PisanieTemat: Re: Jaskinia Espilca   Jaskinia Espilca - Page 6 Icon_minitimeNie Sty 24, 2016 5:02 pm

Kiedy usłyszałem jaką obelgą rzucił w moją stronę znieruchomiałem. Kucu?! Przypominam, że jestem od ciebie wyższy karle! Ugryzł mnie w łopatkę, a ja znów zacząłem się szamotać, tyle, że bezskutecznie, bo cały byłem unieruchomiony. Spierdalaj! Nie zamierzam służyć Czarnokrwistym oprawcą! Stanąłem dumnie wyprostowany i uniosłem łeb. Odepchnąłem go machając ciałem na wszystkie strony. Nie bądź zbyt pewny siebie! Zacząłem ponownie szarpać kajdany i kaganiec.

Powrót do góry Go down
Espilce

Espilce


Posts : 479

Jaskinia Espilca - Page 6 Empty
PisanieTemat: Re: Jaskinia Espilca   Jaskinia Espilca - Page 6 Icon_minitimeNie Sty 24, 2016 5:36 pm

Podobała mi się jego wściekłość, gdy go zwyzywałem od kuców... ale aż zaniemówiłem, gdy ten mnie nazwał karłem. Położyłem uszy po sobie.
- Jak śmiesz?! Jak śmiesz tak do mnie mówić! - darłem się na niego, próbując kolejny raz go ugryźć, ale łobuz się tak szamotał, że nie było łatwo zagłębić w nim zęby.
- Masz! Masz mi służyć! Bo jak nie! To! To będziesz cierpiał! Codziennie! A na końcu Cię zabiję! - darłem się na niego. Widziałem, jak się rzuca, ale mocne łańcuchy i kajdany bez problemu wytrzymywały. Kolejny raz go więc użarłem w łopatkę.
- Uspokój się! Poddaj się! - krzyknąłem. Odwróciłem się tyłem do niego po czym strzeliłem z zadu, usiłując go trafić kopytami w bok.
- Szarp Cię dalej... to Cię zakatuję na śmierć! - zagroziłem mu - Jeśli chcesz mniej cierpieć, to lepiej się uspokój! Natychmiast! - doradziłem mu, czy może raczej rozkazałem.
Powrót do góry Go down
Mistral

Mistral


Posts : 91

Jaskinia Espilca - Page 6 Empty
PisanieTemat: Re: Jaskinia Espilca   Jaskinia Espilca - Page 6 Icon_minitimeNie Sty 24, 2016 6:09 pm

Nie mam zamiaru wam służyć! Już ci mówiłem. Czułem jak jego zęby wżynają się w moje ciało, przez co tylko bardziej szalałem. Rzucałem się na łańcuchach, szarpiąc okowy. Uniosłem jedną nogę, ale nie zbyt wysoko, bo blokowały mnie kajdany. Stuknąłem nogą o podłoże. Wiedziałem, że budzę w nim lęk a każdy ruch którego się nie spodziewał rodzi strach.

Poddaj się? Och już wyciągam białą flagę. Ough!
Syknąłem z bólu. Trafił mi brzegiem kopyta między żebra. Otarcie pozbawione futra lśniło, sączyła się z niego przeźroczysta wydzielina. Pojebało cię?!

Wolę zgnić w tej jaskini, niż służyć krasnalowi! Syknąłem nadal pogrążony w bolączce. Spieprzaj Karle! Spojrzałem pełen wyrzutów i złości na karego próbującego wywołać strach we mnie. Myślisz, że się ciebie boję?! Czy że sprawisz, że zacznę?! Już drżę panie! Znów stąpnąłem nogą mocno o ziemię. Tym razem próbując trafić w jego kopyto postawione gdzieś obok mojego tułowia. Każesz mi się słuchać?! A co w zamian? Zero szacunku? Wybacz, ale podziękuję. Zażartowałem patrząc gdzieś w sufit.
Powrót do góry Go down
Espilce

Espilce


Posts : 479

Jaskinia Espilca - Page 6 Empty
PisanieTemat: Re: Jaskinia Espilca   Jaskinia Espilca - Page 6 Icon_minitimeNie Sty 24, 2016 10:11 pm

Ugryzłem drania... ale srogo się zawiodłem, jeśli myślałem że to go spacyfikuje na tyle, by się wreszcie zamknął. Drań dalej pyskował, ewidentnie nie mając zamiaru się zamknąć. Gdy ten z nową energią i siłą zaczął się rzucać, odruchowo cofnąłem się przerażony. Byłem pewien, że łańcuchy wytrzymają... ale co innego pewność a co innego odruch, który czasem potrafi być znacznie silniejszy od konia. Po prostu ciężko było mi się powstrzymać aby się nie cofnąć, gdy tak się rzucał, szarpał, podskakiwał, Ugryzienia, kopnięcia... no, nie były skuteczne. Co robiłem źle? Za słabo je stosowałem?
- Jak ty się odzywasz do Swojego Pana! Licz się że słowami! - upomniałem go, kolejny raz go gryząc, chociaż coraz mocniej przekonywałem się, że nie ma to sensu.
- Naprawdę? Jesteś pewien?! Uważaj o co prosisz! Chcesz tu zgnić?! Nie ma sprawy, da się załatwić! Będziesz umierał powoli! W wielkim bólu! - próbowałem go przestraszyć. Zaszczurzyłem się, gdy mnie hultaj znowu nazwał karłem.
- Tak, boisz się mnie! Drżysz na sam mój widok! - próbowałem zaklinać rzeczywistość po czym kwiknąłem z bólu, gdy mnie zahaczył jakoś kopytem, odrapując mi pęcinę.
- No... teraz przegiąłeś! - krzyknąłem na niego. Podszedłem do ściany by z jakiejś półki wziąć nóż. Zerkając na niego złośliwie, zbliżałem się do niego powoli... po czym zrobiłem mu długą ale płytką ranę na szyi. Tak by go to zabolało, ale by krwotok nie był za duży. Następnie ciachnąłem go w łopatkę.
- Proś! Błagaj o wybaczenie! - zażądałem głośno, zerkając na niego wrogo.
Powrót do góry Go down
Mistral

Mistral


Posts : 91

Jaskinia Espilca - Page 6 Empty
PisanieTemat: Re: Jaskinia Espilca   Jaskinia Espilca - Page 6 Icon_minitimePon Sty 25, 2016 7:42 pm

Gryzł mnie nie sprawiając mi przy tym ani krzty bólu. W pewnym momencie wybuchłem śmiechem czując jego zęby na mojej łopatce.

Uskoczył w bok bojąc się oberwać. Cóż z niego za wojownik! Prychnąłem w złości. Myślał, że się poddam? Nie tak łatwo, o ile w ogóle. Przestałem odpowiadać na jego krzyki, czy w ogóle patrzeć w jego stronę. Pochłonęła mnie praca nad zerwaniem łańcuchów. W jednym momencie poszły tylne okowy. A wiadomo, że przednie w takim razie pójdą jak z płatka.

I co?! Zachichotałem pod nosem. Nagle poczułem, jak z mojej szyi i łopatki wytacza się krew. Spostrzegłem rozległą ranę ciętą. Ugh. Zabolało, niezbyt mocno, ale bolało. Znów zacząłem się szarpać próbując uwolnić przednie nogi, tym razem jednak bez skutku, ale z pewnością niedługo strzelą.

Mylisz się! Nigdy nie będę wam służyć. Nigdy! Wystrzeliłem z zady gdzieś w okolice łba Espilce'a. Wiedziałem, że czym prędzej odskoczy w popłochu, więc parsknąłem śmiechem.
Powrót do góry Go down
Espilce

Espilce


Posts : 479

Jaskinia Espilca - Page 6 Empty
PisanieTemat: Re: Jaskinia Espilca   Jaskinia Espilca - Page 6 Icon_minitimeWto Sty 26, 2016 10:37 am

Gryzłem go po łopatce raz za razem, coraz bardziej irytując się, że ten zdaje się nie odczuwać bólu. Na domiar złego bestia po chwili... wybuchł śmiechem! No, to już po prostu był szczyt. On nie był normalny! Stanowczo! Tego szalonego konia to powinno się trzymać w kaftanie bezpieczeństwa! Stanowczo! Zacząłem go więc ciąć nożem, chcąc mu sprawić jak największy ból, aby go wreszcie złamać... po czym struchlałem przerażony, jak udało mu się uwolnić zadnie nogi. Aż zaniemówiłem, gdy potężny strzał z zadu minął o centymetry mój łeb tak, że czułem pęd przelatującego powietrza. To mi szybko ponownie uzmysłowiło, z jaką niewiarygodnie silną i groźną bestią mam do czynienia. I oczywiście dobrze wiedziałem, że nie mogę mu dać się uwolnić, bo skutki mogą być straszne. Szybko odskoczyłem, będąc przerażonym, po czym opracowałem kolejny plan... i wpadłem w niego pełnym galopem od boku tak, by ten nie był w stanie mnie kopnąć zadnimi nogami. Jego przednie były wciąż przywiązane do posadzki, więc nie miał najmniejszych szans się usunąć czy złapać równowagę, toteż liczyłem, że go powalę na ziemię bez większych problemów. Gdy w końcu mi się to udało, to zarzuciłem mu gruby, ciężki łańcuch na zadnie nogi, ciasno je obwiązując. Następnie odczepiłem od posadzki przednie, obwiązując je kolejnym łańcuchem, po czym kolejnym wytrzymałym łańcuchem obwiązałem wszystkie jego cztery kończyny razem ze sobą, jakby był jakimś cielakiem na rodeo czy czymś takim.
- I co? Teraz się uspokoisz? - prychnąłem, zerkając na spętanego, leżącego ogiera.

Powrót do góry Go down
Mistral

Mistral


Posts : 91

Jaskinia Espilca - Page 6 Empty
PisanieTemat: Re: Jaskinia Espilca   Jaskinia Espilca - Page 6 Icon_minitimeSro Sty 27, 2016 8:45 pm

Nadal niespokojnie się szarpałem próbując oswobodzić przednie kończyny, gdy nagle znów go poczułem przy sobie. Rzucił się i próbował mnie powalić. Cały byłem zalany potem.

Wierzgałem, ale ten jakimś sposobem zarzucił mi łańcuch unieruchamiając mi tylne nogi tym samym przewracając mnie na ziemię. Leżałem próbując uspokoić nerwy i nie zacząć na niego wrzeszczeć. Przymknąłem oczy i zrobiłem kilka wdechów, i wydechów. Miał zamiar mnie tu trzymać już zawsze? Prychnąłem, a ciepłe powietrze wystrzeliło z moich nozdrzy. Obłok pary uniósł się i zniknął tak szybko jak się pojawił.

Myślisz, że masz władzę?
Uniosłem "brew" i spojrzałem na niego z zażenowaniem. Lepiej rób co masz w planach, chyba że wolisz, żebym ci je pokrzyżował. Poradziłem sycząc na niego. Karus co prawda był silny, miałem do niego szacunek, ale nie przepadałem za jego obecnością i osobą. Och, Ingrid.. Westchnąłem zamyślony przymykając oczy i opanowując emocje. Zmieniłem nastawienie. Luźno opadły moje mięśnie, a ja się rozluźniłem.

Cóż Ci dać mogę, o Narino pełna miłości? Moje całe życie poświęcam Tobie. Ile mi sił starczy, będę rozszerzać cześć Twoją, o Klaczo Przeświętsza, bo gdy Twojej pomocy wezwałem, nawiedziła mnie łaska Boża. Wszędzie będę opowiadać o miłosierdziu, które mi wyświadczyłaś. O ile zdołam będę rozszerzać nabożeństwo do Ciebie Wielkiej, wszystkim głosić będę, jak dobrotliwie obeszłaś się ze mną, aby i niegodni, tak jak i ja, grzesznicy, z zaufaniem do Ciebie się udawali. O, gdyby cały świat wiedział jak jesteś dobra, jaką masz litość nad cierpiącymi, wszystkie stworzenia uciekałyby się do Ciebie.

Spojrzałem znów na karego i opuściłem znów łeb rozluźniony. Czekałem aż z jego warg wytoczy się szereg obelg i rozkazów. Przecież nic innego nie mógł powiedzieć.
Powrót do góry Go down
Espilce

Espilce


Posts : 479

Jaskinia Espilca - Page 6 Empty
PisanieTemat: Re: Jaskinia Espilca   Jaskinia Espilca - Page 6 Icon_minitimeSro Sty 27, 2016 9:13 pm

Rzuciłem się na bestię, przewracając go i przygniatając do ziemi. Czułem, jak się szarpie i wierzga... no ale jakoś dałem w końcu radę z obwiązaniem mu zadnich kończyn.
- Myślę? Nie tylko, jestem pewien, że mam nad Tobą pełnię władzy! - krzyknąłem na niego, przygniatając go do posadzki.
- Pokrzyżować moje plany? Nie ma takiej możliwości! - prychnąłem z pogardą. Mimo jego buńczucznych zapowiedzi czułem, że łobuz powoli się mi poddaje tracąc chyba nadzieję, na zwycięstwo. I słusznie! Moim zdaniem nie miał on żadnych szans.
- Tak... a mam w stosunku do Ciebie pewne plany. A może raczej nagrodę. By Ci osłodzić niewolę... masz pokryć pewną klacz - silną, agresywną angloarabkę - pyskatą smarkulę z Twojego stada. Spodoba Ci się. - obiecałem mu. Zapiąłem mu grube, silne kajdany na przednich nogach, kolejne na tylnych, by na końcu założyć mu obrożę z kolczatką (z kolcami od wewnętrznej strony) na szyję, aby nie szarpał się - każdy jego gwałtowny ruch miał się skończyć wbiciem się ostrych kolców w jego ciało.
- To co, gotowy na zabawę? To za mną! - rozkazałem mu, próbując go prowadzić w stronę lochów.

/być może z/t?
Powrót do góry Go down
Espilce

Espilce


Posts : 479

Jaskinia Espilca - Page 6 Empty
PisanieTemat: Re: Jaskinia Espilca   Jaskinia Espilca - Page 6 Icon_minitimeWto Lut 16, 2016 9:24 pm

Wszedłem do swojej jaskini, prowadząc na linach schwytanego przez siebie ogiera, który miał obwiązany pysk, by mnie kolejny raz nie ugryzł. Drań się co jakiś czas zapierał, ale w końcu go siłą wciągnąłem do środka, zaciągnąłem pod ścianę, po czym zapiąłem mu na szyi obrożę, przyczepioną łańcuchem do ściany. Rozwiązałem mu pysk, by mógł mówić, po czym z pogardą wpatrzyłem się niego.
- No i mam Cię. I co teraz? Przegrałeś. - prychnąłem na niego z pogardą.
Powrót do góry Go down
Guest
Gość




Jaskinia Espilca - Page 6 Empty
PisanieTemat: Re: Jaskinia Espilca   Jaskinia Espilca - Page 6 Icon_minitimeWto Lut 16, 2016 9:37 pm

Dotarliśmy do jakiejś jaskini. Nie była w moim stylu ale całkiem nieźle urządzona. Rozglądałem się po niej podziwiając wszystkie bardziej lub mniej podejrzane przedmioty. Kiedy przykuł mnie do ściany i rozwiązał pysk. Natychmiast się cofnąłem na tyle na ile pozwalał mi łańcuch. Próbowałem go wyrwać lub  jakimś cudem odpiąć obrożę. Spojrzałem na porywacza spode łba i z dziwnym uśmieszkiem. Co ja mam teraz zrobić? Stałem tak i patrzyłem. Nic nie przychodził mi do głowy. Kilka razy jeszcze szarpnąłem za łańcuchy. Mieszkasz tu. To nie było pytanie, oczekiwałem raczej potwierdzenia moich podejrzeń. Mój wzrok padł na dużą szafę. Ciekawe co w niej ma. Wyobraziłem sobie stertę damskich ciuszków i Espilca przymierzającego je. Nie mogłem się powstrzymać i parsknąłem śmiechem.
Powrót do góry Go down
Espilce

Espilce


Posts : 479

Jaskinia Espilca - Page 6 Empty
PisanieTemat: Re: Jaskinia Espilca   Jaskinia Espilca - Page 6 Icon_minitimeWto Lut 16, 2016 10:02 pm

Bez większych problemów przykułem ogiera do ściany. Drań nawet nie utrudniał. Czyżbym go tak przeraził? I dobrze! Widziałem jak się cofa i szarpie, próbując się uwolnić.
- Nawet nie próbuj. Nie uda Ci się. Obroża jest dość mocna. A ty jesteś teraz mój. - poinformowałem go.
- Tak, mieszkam. - przytaknąłem, po chwili mrużąc że złością oczy - Co Cię tak śmieszy?! - warknąłem na niego, kładąc uszy po sobie i podchodząc w jego stronę.
- Powinieneś się mnie bać! I bólu, jaki Ci mogę zadać! - zagroziłem mu - Masz mnie słuchać! Słyszysz? Jesteś teraz moim niewolnikiem! - poinformowałem go.
Powrót do góry Go down
Guest
Gość




Jaskinia Espilca - Page 6 Empty
PisanieTemat: Re: Jaskinia Espilca   Jaskinia Espilca - Page 6 Icon_minitimeWto Lut 16, 2016 10:13 pm

Kiedy na mnie krzyczał i mi groził zacząłem się jeszcze bardziej śmiać. W końcu udało mi się jakoś mniej więcej uspokoić. Słyszę, słyszę. Cierpienie, ból i te sprawy. Podszedł w moją stronę. Niewolnikiem? I co mam dla ciebie sprzątać czy wyprowadzać zwierzaka na spacer? Powiedziałem nie pasującym do okoliczności, lekkim tonem. Wyrzuciłem tylne nogi w jego stronę na znak pokazania, że ta część pokoju jest moja. Jeśli go uderzyłem to zachichotałem cicho i kopnąłem drugi raz.
Powrót do góry Go down
Espilce

Espilce


Posts : 479

Jaskinia Espilca - Page 6 Empty
PisanieTemat: Re: Jaskinia Espilca   Jaskinia Espilca - Page 6 Icon_minitimeWto Lut 16, 2016 10:24 pm

Drań mnie jeszcze bardziej zirytował tym swoim infantylnym, żałosnym i wkurzającym chichraniem się. Co on sobie myślał? Że gdzie jest? Na kabarecie? Nie! Trafił w niewolę! I już dawno powinien sobie to uzmysłowić! Dawno, bardzo dawno!
- Co? Żartujesz sobie? Kpisz ze mnie?! - wydarłem się, podchodząc do niego.
- Zamknij się! - dodałem, gdy zaczął sobie z wszystkiego kpić. Nagle... nagle ten strzelił z zad tak niespodziewanie, że nie zdążyłem odskoczyć. Odchyliłem tylko głowę, przez co oberwałem w klatkę piersiową i łopatkę a nie głowę... ale i tak się zirytowałem. Natychmiast doskoczył nie do niego, by się na kolejne kopniaki nie narażać, tylko do ściany, aby pociągnąć go za łańcuch od obroży. To go musiało trochę poddusić i zmusić go, do obrócenia się przodem do mnie. A ja wtedy doskoczyłem do niego, chwyciłem go zębami za kłąb i pociągnąłem w bok, jednocześnie na niego napierając i próbując go kolejny raz powalić. Jeśli mi się udało, to przygniotłem go własnym ciężarem, nie mając mu zamiaru pozwolić wstać. Oj, ja już mu pokażę... pożałuje!
Powrót do góry Go down
Guest
Gość




Jaskinia Espilca - Page 6 Empty
PisanieTemat: Re: Jaskinia Espilca   Jaskinia Espilca - Page 6 Icon_minitimeWto Lut 16, 2016 11:15 pm

Ja mam żartować? Jestem śmiertelnie poważny. Nie rozumiałem czemu się tak na mnie wścieka. Odskoczył i pociągnął mnie do ściany. Kaszlnąłem i spojrzałem na niego. Poczułem przyjemny ból gdy Espil zacisnął zęby na mnie. Aaa!! Krótki krzyk po którym zadałem głowę w górę. Świetnie. Już miałem go pochwalić gdy ten zaczął mnie ciągnąć w bok. Upadłem na zgięte nogi i walczyłem z ogierem by mnie nie wywrócił. Nie udało się. Leżałem a on przygniatał mnie sobą utrudniając oddychanie, do tego ta obroża. Wyglądał na wściekłego. Uśmiechnąłem się uroczo i na tyle na ile mogłem, spojrzałem w oczy. Czemu taki jesteś? Nie wiesz, że złość piękności szkodzi?
Powrót do góry Go down
Espilce

Espilce


Posts : 479

Jaskinia Espilca - Page 6 Empty
PisanieTemat: Re: Jaskinia Espilca   Jaskinia Espilca - Page 6 Icon_minitimeWto Lut 16, 2016 11:45 pm

Pociągnąłem za łańcuch, przyciągając go do ściany po czym zacisnąłem na nim swoje zęby, by pociągnięciem powalić go na ziemię. Po dłuższej walce w końcu mi się udało a ja natychmiast przygniotłem go swoim ciężarem do podłoża, nie pozwalając mu wstać.
- Ja Ci zaraz zaszkodzę piękności! - warknąłem na niego, po czym chwyciłem jakiś sznur wiążąc mu najpierw przednie nogi, z którymi nie powinno być większych problemów. Z zadnimi, dużo silniejszymi, mogło być gorzej. Rzuciłem się więc na niego, próbując i je mocno obwiązać sznurem, by drania unieruchomić. A wtedy... a wtedy go ja już oduczę wesołości i nauczę szacunku do siebie!
Powrót do góry Go down
Guest
Gość




Jaskinia Espilca - Page 6 Empty
PisanieTemat: Re: Jaskinia Espilca   Jaskinia Espilca - Page 6 Icon_minitimeSro Lut 17, 2016 12:05 am

Lekko wystraszony poczułem jak wiąże mi przednie nogi. To nie byłaby taka tragedia gdyby nie dobierał się do tylnich. Natychmiastowo zacząłem nimi wierzgać i przy okazji ruszać całym ciałem. Tylne zostaw! ZOSTAW!! Darłem się wściekły w niebogłosy. Starałem się zrzucić go z siebie, ugryźć. Robiłem co w mojej mocy by nie dać się całkowicie spętać. Szarpałem się z łańcuchem mając jeszcze nadzieję na większą swobodę ruchu. Nie będę uciekać!!! Obiecuję. Zapewniłem go, licząc, iż dzięki temu zostawi moje nogi w spokoju. Mówiąc to nie przestawałem walczyć.
Powrót do góry Go down
Espilce

Espilce


Posts : 479

Jaskinia Espilca - Page 6 Empty
PisanieTemat: Re: Jaskinia Espilca   Jaskinia Espilca - Page 6 Icon_minitimeSro Lut 17, 2016 12:13 am

Sprawnie związałem swojemu więźniowi przednie nogi po czym wziąłem za za zadnie... gdy ten nagle zaczął stawiać opór. Rzucał się na wszystkie strony, szarpał, kopał, wierzgał. Tak się cały trząsł, że przy którymś mocniejszym rzuceniu się w końcu z niego zleciałem.
- Co? Czemu akurat tylne? - prychnąłem, nie rozumiejąc jego oporu.
- Że nie będziesz to wiem - nie masz szans mi zwiać! Ale, że nie będziesz próbował? W to i tak nie wierzę! - warknąłem na niego. Zostawiłem go... a dla odmiany skoczyłem po kaganiec.
- A to? To Ci nie przeszkadza? - spytałem. Jeśli jeszcze leżał, to przydeptałem mu kopytem szyję, by nie próbował wstać. Niezależnie czy zdążył czy dalej leżał, próbowałem wepchnąć mu kaganiec na pysk, ciasno zapinając paski. Przyrząd ten nie utrudniał mówienia, ale uniemożliwiał gryzienie - czyli dokładnie to, czego potrzebowałem.
Powrót do góry Go down
Guest
Gość




Jaskinia Espilca - Page 6 Empty
PisanieTemat: Re: Jaskinia Espilca   Jaskinia Espilca - Page 6 Icon_minitimeSro Lut 17, 2016 4:35 pm

Zrzucając go po czułem się o niebo lepiej. Kłapnąłem jeszcze raz zębami by podbudować sobie ego. Nie zwróciłem uwagi gdy odszedł ale spróbowałem przegryźć liny wiążące przednie nogi. Wrócił z kagańcem, skuliłem lekko uszy. Nigdy nie miałem na sobie czegoś podobnego. Zanim zdążyłem odpowiedzieć na jego pytanie ten przycisnął mnie do ziemi i założył sprzęt na pyszczek. Przewróciłem oczami, poczułem jak kaganiec trochę mnie uwiera. Espilce... Zacząłem, nieśmiało patrząc na niego. Czy mógłbyś trochę to poluźnić lub poprawić paski? Nie było to mega konieczne ale nie wiedziałem ile czasu będę musiał to na sobie mieć. Obróciłem uszy w jego stronę ciekawy co zrobi.
Powrót do góry Go down
Espilce

Espilce


Posts : 479

Jaskinia Espilca - Page 6 Empty
PisanieTemat: Re: Jaskinia Espilca   Jaskinia Espilca - Page 6 Icon_minitimeSro Lut 17, 2016 7:36 pm

Po chwili rzuciłem się na niego z kagańcem, wpychając mu go na pysk i ciasno zapinając paski. Niby widziałem, że ten gryzł liny wiążące mu przednie nogi... ale w sumie nie zwróciłem uwagi, na ile je uszkodził i osłabił. Być może były prawie przerwane i wystarczyło lekkie pociągnięcie? Obiecałem, że zerknę na to później, bo teraz miałem ważniejsze zadania na łbie.
- Poluźnić? A niby czemu miałbym? Jesteś tylko moim więźniem, żałosnym niewolnikiem. - prychnąłem lekceważąco, ale koniec końców popuściłem paski o jedną dziurkę a następnie zdjąłem mu obrożę, skoro nie była w tej chwili już potrzebna, skoro drań miał przednie nogi spętane. Niech mu będzie trochę wygodniej, to będzie grzeczniejszy.
- To co? Czemu Ci tak niby przeszkadza związanie zadnich nóg? - spytałem zaintrygowany, podchodząc do jego zadu, by go w niego lekko ugryźć.
- Co by tutaj z Tobą zrobić? - zastanawiałem się na głos, uważnie mu się przyglądając.
Powrót do góry Go down
Guest
Gość




Jaskinia Espilca - Page 6 Empty
PisanieTemat: Re: Jaskinia Espilca   Jaskinia Espilca - Page 6 Icon_minitimeSro Lut 17, 2016 8:05 pm

Teraz było mi dużo wygodniej. Podniosłem się tak by leżeć na brzuchu. Uśmiechnąłem się do niego delikatnie z podzięce. Otworzyłem szeroko oczy widząc jak odpina mi obrożę.
-Ufasz mi czy jesteś aż tak nieogarnięty? Sam nie do końca wiedziałem dlaczego nie lubię gdy ktoś dotyka moich tylnych nóg, zaniepokojony pytaniem podciągnąłem je jak najbliżej siebie. Zaśmiałem się cicho i krótko.
-A ty? Dał byś się związać? Praktycznie znałem odpowiedź więc na nią nie czekałem. Starałem się patrzeć mu w oczy.  Widząc jak podchodzi do mojego zadu nie reagowałem.
-Co tu robisz jak jesteś sam? Dla rozluźnienia atmosfery zadałem dziecinne pytanie. Po ułamku sekundy zdałem sobie sprawę, że mogłem pogorszyć sprawę bo jak na razie to go tylko denerwowałem gadaniem i śmiechem.
Powrót do góry Go down
Espilce

Espilce


Posts : 479

Jaskinia Espilca - Page 6 Empty
PisanieTemat: Re: Jaskinia Espilca   Jaskinia Espilca - Page 6 Icon_minitimeSro Lut 17, 2016 8:17 pm

Popuściłem więźniowi kaganiec i zdjąłem niepotrzebną już obrożę.
- Oczywiście, że Ci nie ufam! I licz się ze słowami! - upomniałem go, gdy nazwał mnie nierozgarniętym - Masz związane przednie nogi więc i tak nie masz szans mi zwiać. - przypomniałem mu.
- Co? Nie, oczywiście, że nie. Co to za głupie pytanie. - prychnąłem na niego z pogardą - To ty jesteś moim więźniem i to ja mogę Tobie zrobić, co tylko chcę. - przypomniałem mu, bo chyba... jak mu tam było Swan? Jakoś tak. Zapominał się. Ewidentnie.
- Gówno Cię to interesuję. - odburknąłem, nie mając pojęcia do czego on zmierza i nie mając zamiaru odpowiadać na jego pytania.
- I nie odzywaj się bez pytania! - krzyknąłem na niego, znowu go gryząc - tym razem w grzbiet, w ramach ostrzeżenia, by mnie nie denerwował.
- To co robiłeś na naszych terenach? I nie kłam, że tylko szukałeś jedzenia. - wypytywałem się go dalej.
Powrót do góry Go down
Guest
Gość




Jaskinia Espilca - Page 6 Empty
PisanieTemat: Re: Jaskinia Espilca   Jaskinia Espilca - Page 6 Icon_minitimeSro Lut 17, 2016 8:32 pm

Dygnąłem gdy tylko mnie ugryzł, bolało trochę ale chyba nie tak mocno jak chciał. Był silniejszy ode mnie więc nie miałem nic przeciw jego wyczynom. Westchnąłem nie wiedziałem co powiedzieć. Powiem prawdę to nie uwierzy, skłamię to mi się oberwie. Uniosłem wyżej głowę i postawiłem uszy. Z uśmiechem powiedziałem.
-Nie powiem ci bo mi nie uwierzysz.
Obróciłem głowę w drugą stronę i machnąłem krótkim ogonkiem. Do moich myśli znowu powróciła szafa. Zerknąłem na nią. Ale ja jestem głupi. Z czystej ciekawości zadałem niepotrzebne pytanie.
-Co tam jest?
Powiedziałem, od niechcenia wskazując głową mebel. Zaczynałem czuć lekkie pieczenie w okolicach miejsca ugryzienia.
Powrót do góry Go down
Espilce

Espilce


Posts : 479

Jaskinia Espilca - Page 6 Empty
PisanieTemat: Re: Jaskinia Espilca   Jaskinia Espilca - Page 6 Icon_minitimeSro Lut 17, 2016 8:39 pm

Ugryzłem drania, ale chyba za słabo, bo nie wydawał się tym bardzo przejęty. Przekręciłem oczami, gdy ten odmówił odpowiedzi i podał takie głupie i naiwne uzasadnienie.
- To ja ocenię, czy uwierzę czy nie! Mów! I nie kłam lepiej! - warknąłem zirytowany obserwując, jak drań podnosi głowę. Słysząc pytanie, uśmiechnąłem się szeroko.
- A co? Naprawdę chcesz wiedzieć? Uwierz mi... nie chcesz. Ale jak się nie uspokoisz, to może wkrótce się dowiesz! - ostrzegłem go, po czym przednią nogą kopnąłem go w grzbiet.
- Mówiłem, byś się nie odzywał bez pytania! - kolejny raz ostrzegłem leżącą ofiarę.
- Przeproś za zadawanie niepotrzebnych pytań i obiecaj poprawę! - rozkazałem mu.
Powrót do góry Go down
Guest
Gość




Jaskinia Espilca - Page 6 Empty
PisanieTemat: Re: Jaskinia Espilca   Jaskinia Espilca - Page 6 Icon_minitimeSro Lut 17, 2016 8:54 pm

Po kopnięciu spojrzałem na moje związane nogi. Obiecaj poprawę bla bla bla... Co ja w przedszkolu jestem? Lekko się zirytowałem, może i zachowuję się czasami jak dzieciak ale nie w tej chwili. Najszybciej jak mogłem chodź pokracznie, ze względu na uwięzione kończyny, poderwałem się z ziemi. Po sekundzie mocowania się z linami wygrałem. Odsunąłem się od Espilca na drugi koniec pokoju.
-Hahaha i co! Zdziwiony?
Zaśmiałem się i stanąłem prosto stukając kopytami o podłoże. Po czym przypomniałem sobie o metalowym kagańcu. Chyba sam dam radę go zdjąć. Jednak faktem jest, iż nie podporządkowałem się poleceniom fryza. Poważnym głosem i bez najmniejszej nutki drwiny powiedziałem.
-Przepraszam za moje zachowanie ale jestem po prostu ciekawy.
Powrót do góry Go down
Sponsored content





Jaskinia Espilca - Page 6 Empty
PisanieTemat: Re: Jaskinia Espilca   Jaskinia Espilca - Page 6 Icon_minitime

Powrót do góry Go down
 
Jaskinia Espilca
Powrót do góry 
Strona 6 z 8Idź do strony : Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Next
 Similar topics
-
» Księżycowa Jaskinia
» Jaskinia Pustelnika
» Jadowita jaskinia
» Jaskinia Bursega
» Jaskinia Ness

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Saffrin :: Stado Czarnej Krwi :: Terytoria :: Wulkanisko-
Skocz do: