Saffrin
Witamy na Saffrin! Właśnie znajdujesz się na PBF o tematyce końskiej. Nie zniechęcaj się, każdy chętnie Ci pomoże! Jesteś u nas mile widziany! Zapraszam do przeczytania naszej Encyklopedii, by zapoznać się z zasadami, a potem do założenia Karty Postaci Smile Dołącz do nas! Wciel się w konia i przeżywaj przygody!
Saffrin
Witamy na Saffrin! Właśnie znajdujesz się na PBF o tematyce końskiej. Nie zniechęcaj się, każdy chętnie Ci pomoże! Jesteś u nas mile widziany! Zapraszam do przeczytania naszej Encyklopedii, by zapoznać się z zasadami, a potem do założenia Karty Postaci Smile Dołącz do nas! Wciel się w konia i przeżywaj przygody!
Saffrin
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.



 
IndeksLatest imagesSzukajRejestracjaZaloguj

 

 Dolina Królów (MG)

Go down 
5 posters
Idź do strony : 1, 2  Next
AutorWiadomość
Arcana




Posts : 555

Dolina Królów (MG) Empty
PisanieTemat: Dolina Królów (MG)   Dolina Królów (MG) Icon_minitimeWto Gru 29, 2015 5:09 pm

Mało kto przebył wzdłuż Lodową Pustynię, nie zamarzając na kość, nie gubiąc drogi wśród zawiei i nie będąc pożartym przez grasujące wokoło wilki..
***
Być może żaden koń nie przedarł się przez gęstwiny nieskończonych, sosnowych lasów pachnących żywicą i niebezpieczeństwem.
***
Nikt nie odnalazł dotąd tajemniczego przesmyku w środku iglastego boru, który jako jedyna ścieżka prowadzi do Doliny Królów Hothu.
***
Senna kraina, otulona białym puchem jak kołdrą. Przypomina wąwóz, po którego obydwu stronach widzisz tylko ostre, masywne skały z czarnego kamienia. Poniżej, zakryte skałami stoją dwadzieścia cztery strzeliste, wycięte z marmuru posągi starożytnych królów tej krainy - zwie się ona Hoth. Każdy z nich skrywa zejście do kurhanu lub grobowca, a w nich - sekret, zagadkę, zagrożenie i skarb. Dalej wszystko zależy od szczęścia.
I nastroju Mrocznych Sił.

NIECH ROZPOCZNIE SIĘ GRA!


Ostatnio zmieniony przez Arcana dnia Sro Sty 06, 2016 2:58 pm, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry Go down
Azazel

Azazel


Posts : 262
Age : 29

Dolina Królów (MG) Empty
PisanieTemat: Re: Dolina Królów (MG)   Dolina Królów (MG) Icon_minitimeWto Gru 29, 2015 6:44 pm

Przykłusowałem tutaj wolno, brnąc w głębokim, zimnym śniegu. Moje chrapy zostały poszarpane i pomarszczone przez strasznie siarczysty mróz, który królował w tych okolicach. Dlaczego zapuściłem się na tak nieprzyjazne tereny? Chęć odkryć? Poczucie niezależności? A może po prostu głupota? Sam do końca nie wiedziałem, najprawdopodobniej wszystkiego po trochę. Kiedy mknąłem tak przed siebie, moim oczom ukazało się coś bardzo dziwnego... jakby rzecz która należała to starożytnej cywilizacji. Wąwóz napawał mnie lekkim lękiem, obawą która rodziła się w sercu, jednak nie potrafiła zakazać nogą brnąć dalej. Moim oczom ukazały się posągi i z wrażenia aż osłupiałem przez chwilę. Nigdy jeszcze nie słyszałem o takiej atrakcji w "okolicy". Czyżbym coś własnie odkrył? Napełniony ekscytacja, zmierzyłem do jednego z grobowców, ostrożnie już dostając się do środka.
Powrót do góry Go down
Sqeel

Sqeel


Posts : 83

Dolina Królów (MG) Empty
PisanieTemat: Re: Dolina Królów (MG)   Dolina Królów (MG) Icon_minitimeWto Gru 29, 2015 7:05 pm

Miałam zmrożone oczy. Przebycie lodowej pustyni po tym wszystkim było dla mnie łatwizną. Nie miałam pojęcia dlaczego wróciłam na te Lodowe tereny. Ale mnie intrygowały. Z każdą chwilą chciałam iść dalej i dalej, chcąc wiedzieć jeszcze więcej. Nie miałam pojęcia jak daleko pójdę. Tym razem pokonywanie kilometrów było dla mnie już powoli niczym. Uwielbiałam to, a z powodu niechęci innych do mnie. Poddawałam się coraz częstszym i częstszym wyprawą. Chciałam znaleźć swój spokojny kąt... To przecież nie tak wiele Myślałam za każdym razem. Gdy tylko zdobyłam powrotem zimową okrywę wyruszyłam, na podbój tej zamarzniętej krainy. Zaś te wspaniale obeliski i kurhany podgrzewały mój zapał od środka. To było to! To chciałam znaleźć, zwiedzać i oglądać. Jak tylko patrzyłam na te starożytne groby, wyobrażałam sobie... Jak musieli żyć niegdyś. Niemal widziałam to oczami, Przeskakując wzrokiem z przedmiotu na przedmiot. Aż nagle poczułam, że się sforsowałam z tej ekscytacji. Nie poczułam ani trochę jak zimno do mnie powoli dociera i potrzebowałam odpoczynku ale przecież nie tu... Jeśli tylko zmrużę oczy zamarznę. Usidłam jakiś czas temu pod jednym z grobowców i przymknęłam oczy co prawda. ale nie zasypiałam oddychałam spokojnie kątrolując wszystko. Chwila odsiadki i odpoczynek dla nie zmarzniętych na kość ale bolących pęcin.
Powrót do góry Go down
Arcana




Posts : 555

Dolina Królów (MG) Empty
PisanieTemat: Re: Dolina Królów (MG)   Dolina Królów (MG) Icon_minitimeWto Gru 29, 2015 9:54 pm

Lodowaty wiatr chłostał was po bokach. Stanęliście w Dolinie Królów - z dwóch stron otaczały was szeregi tajemniczych, wysokich posągów uzbrojonych w prawdziwe, żelazne harpuny, miecze lub łuki. Kaźdy z nich był inny, jeden dosiadał wierzchowca, inny był zakuty w zbroję, ale miały jedną cechę wspólną dla wszystkich - były posępne, groźne i pełne jakichś skrytych w kamiennych trzewiach gróźb.
Podeszliście do pierwszego z kolei posągu. Przedstawiał rosłego mężczyznę stojącego w pozie pełnej godności, trzymającego kielich w prawej dłoni. Jego ogromny, wyrzeźbiony z kamienia brzuch wylewał się z marmurowych szat fałdami tłuszczu, a twarz, przecięta ostrymi rysami wyrażała niezwykły, rzadko spotykany, najsoczystszy rodzaj arogancji.  Jednak to, co najbardziej przykuło waszą uwagę, znjdowało się na lewej kostce mężczyzny. Kamień obsiadały miniaturowe demonki - czerwone istotki o zakrzywionych palcach, jakby przyrośnięte za tułowia do posągu. Jedna z nich, o wyjątkowo źółtych, przekwionych oczach, wyciągała pokrytą guzami łapkę w stronę Azazela, jakby chąc dosięgnąć jego ciepłego ciała. W końcu nie czuła ciepła od setek lat.
- Przybyli! - wołała. Przybyli! O tak, świeże mięso! Długo już nie kosztowaliśmy tej soczystej,  kruchutkiej koniny!
Stworzenia obok poruszały się nieznacznie, wykręcając szyje i starają się dotrzec nowo przybylych. Tylko przykute do kmienia brzuszki uniemożliwiały im rzucenie się chmarą wygłodniałych ciał na wa konie.
Demon, który odezwał się jako pierwszy, zawył z rozpaczy, nie mogąc dosięgnąć Azazela, i tylko drapał kogulczymi szponami powietrze. W wężowych oczach widniała panika i głód, mnóstwo głodu. Szarpał się,  ale na skale trzymało go jego własne ciało.
Zbiźcie się,  podejdźcie! wołał. Chciwie zamachał chudą rączką. Powiemy wam, jak wejść do kurhanu! Bo po to tu przyszliście, prawda? Chcecie skarbów Hothu? Demon uśmiechnął się obleśnie, ukazując bezzębne, czarne dziąsła.



Ostatnio zmieniony przez Arcana dnia Sro Sty 06, 2016 2:58 pm, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down
Azazel

Azazel


Posts : 262
Age : 29

Dolina Królów (MG) Empty
PisanieTemat: Re: Dolina Królów (MG)   Dolina Królów (MG) Icon_minitimeWto Gru 29, 2015 10:06 pm

Usłyszałem kogoś w oddali, ale postanowiłem to zignorować. Pachniało klaczą którą już kiedyś poznałem. Jak jej tam było... Sqeel? No, chyba coś koło tego. Była niegroźna i lubiła podróżować, ale jakim zbiegiem okoliczności musieliśmy trafić akurat w te samo miejsce o tej samej porze? Ach, nie ważne. Gdy zagłębiłem się jeszcze o parę kroków, zauważyłem złotookiego demona, który starał się nawiązać ze mną kontakt. Ogarnąłem to wszystko jakiś sceptycznym wzrokiem a później położyłem uszy, prychając cicho. Słuchałem jego wypowiedzi uważnie, chociaż próbowałem wywęszyć jakiś mechanizm który otwierał by drzwi, bez współpracy z piekielnym. 
- Czego oczekujesz? - Odezwałem się w końcu zimno, patrząc w przestrzeń, nie podchodziłem do nich.
Powrót do góry Go down
Sqeel

Sqeel


Posts : 83

Dolina Królów (MG) Empty
PisanieTemat: Re: Dolina Królów (MG)   Dolina Królów (MG) Icon_minitimeWto Gru 29, 2015 10:14 pm

Gdy tylko go wyszyłam. Otworzyłam szeroko oczy. Podniosłam się gdy poszedł dalej. Sama to zrobiłam automatycznie położyłam uszy do tyłu, bardzo mocno. Obserwując całą sytuację -Azazel? - Spytałam szeptem i przekrzywiłam głowę. W tem spojrzałam po posagach i po demonach nie zbliżyłam się do nich ani o krok przerażały mnie i budziły niepokój. Czułam obawę przed tym. Zmarszczyłam chrapę czując ochydę od wilgoci. a fe... ale to było typowe dla takich miejsc.
- Czym... Jest to miejsce?
Powrót do góry Go down
Arcana




Posts : 555

Dolina Królów (MG) Empty
PisanieTemat: Re: Dolina Królów (MG)   Dolina Królów (MG) Icon_minitimeSro Gru 30, 2015 9:44 am

Stwór tylko zamrugał oczami. Znów przylgnął do kamienia, wyglądając, jakby obejmował go kurczowo. Żółte oczka tylko śledziły Azazela, a jego spierzchnięte wargi rozciągnęły się w paskudnym uśmiechu. Spomiędzy dziąseł wysunęły się coś jakby miniaturowe ząbki - krótkie, ale bardzo ostre.
- My nic już od was nie oczekujemy - syknął chrapliwie. - Bo wy nic nie macie - Demon wygiął wychudzony korpus, jakby nagle zrobiło mu się niewygodnie. Znów zmierzył Sqeel i Azazela wzrokiem. - Ale możecie mieć...
Pobliskie stwory odginały szyje, powarkując na młodszego od nich towarzysza. Siedziały tu już dłużej, zrobiły się zgorzkniałe i niechętne do udzielania pomocy wędrowcom. Nie był to długotrwały proces.
- Podejdźcie - powiedział z lubością w głosie pierwszy. - No zbliżcie się! Oczyszczę waszą duszę i oświetlę umysł, a król Orrig'var zaprosi was do swego... grobowca - ostatnie słowo wypowiedział jakby z rozbawieniem, szastając na wszystkie strony rozczłonowanym ogonem. Chyba zaczynał się niecierpliwić.


Ostatnio zmieniony przez Arcana dnia Sro Sty 06, 2016 2:58 pm, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down
Azazel

Azazel


Posts : 262
Age : 29

Dolina Królów (MG) Empty
PisanieTemat: Re: Dolina Królów (MG)   Dolina Królów (MG) Icon_minitimeSro Gru 30, 2015 11:08 am

- Ja pójdę, ty zostań. - Rozkazałem i nim zdążyła się sprzeciwić, przemierzyłem kilka kroków dzielących mnie od demona. Jeszcze niedawno bylem wybrańcem Nirvany, teraz miały mnie pokonać jakieś demony zaklęte w skale? Zobaczymy. Położyłem jedno ucho a drugim uważnie słuchałem głosów demonów, chociaż większość ich paplaniny był niezrozumiała dla mnie. Sqeel nie pozwalałem się na razie zbliżyć - jeśli miałby ktoś zginąć to lepiej w pojedynkę by drugi mógł ostrzec przed niebezpieczeństwem.
Powrót do góry Go down
Sqeel

Sqeel


Posts : 83

Dolina Królów (MG) Empty
PisanieTemat: Re: Dolina Królów (MG)   Dolina Królów (MG) Icon_minitimeSro Gru 30, 2015 11:24 am

Wyprostowałam się i spojrzałam na niego.
- Hej.. to chyba nie zbyt dobre wyjście. - stwierdziłam zagubiona odrobinę i obserwowałam cała sytuacje w gotowości do odciągnięcia go. Zmrużyłam oczy rejestrując spojrzeniem demona. Zaparłam się i przełknęłam ślinę. Nie byłam pewna jak powinnam zareagować. Ale na razie stałam z tyłu a by zachować czujność cóż miałam zrobić innego. Poprawiłam swoja czapę i nastawiłam uszy będąc nie zwykle czujna.
Powrót do góry Go down
Arcana




Posts : 555

Dolina Królów (MG) Empty
PisanieTemat: Re: Dolina Królów (MG)   Dolina Królów (MG) Icon_minitimeSro Gru 30, 2015 12:05 pm

Potworek tylko na to czekał. Kiedy Azazel zbliżył się do niego te kilka kroków, diabeł schwycił go za szyję zakrzywionymi palcami i wgryzł w nią, boleśnie szarpiąc igiełkowatymi zębiskami. Cały ten proceder trwał około dwóch sekund. Pozostawił nawet płytką, choć mocno krwawiącą ranę. Miała kształt zwykłego krzyża - pozioma i pionowa linia przecinająca się w środku pod kątem prostym.
Demonowi oczy zaszkliły się żółcią, a potem stwór jakby za sprawą magicznej mocy oderwał się od posągu, obrócił w proch i zniknął. Pozostałe potworki jęknęły z zazdrością, inne syczały przekleństwa w dziwacznym języku.
Ziemia przed wami zapadła się, jakby pożerając sama siebie. Otworzyło się ukryte przejście, w jego wnętrzu ziało ciemnością.
Kiedy weszliście do środka, rana na szyi Azazela zaczęła wytaczać czerwonawy blask, rzucając mdłe światło na ogromną salę, w której się znaleźliście. Wszędzie cuchnęło rozkładem. Kiedy podeszliście bliżej, zauważyliście długi, kilkumetrowy, prostokątny stół z cisowego drewna. Był bardzo suto zastawiony - wszędzie piętrzyły się przysmaki, pieczenie, torty, ciasta, wina, wymyślne sałatki, warzywa i owoce - a im bliżej nich byliście, tym bardziej zaczęliście odczuwać magiczny głód.
U szczytu stołu, najdalej od was, na drewnianym, wyściełanym atłasem fotelu siedział pożółkły szkielet, okryty cuchnącą szmatą, z cudem trzymającą się na czaszce szopą przetłuszczonych włosów i... najwyraźniej nalewał sobie herbaty z imbryka. A przynajmniej próbował. Imbryk był pusty, a on zastygł w tej pozie od długiego czasu.
Nagle usłyszeliście cichy głos:

Od dziada, pradziada,
Moc wielka osiada
Na stołach Orriga.
Czy znasz już odpowiedź
Na ważne pytanie
Od lat powtarzane,
Szkarłatem wina
W ciele malowane?
Jest jedna trucizna
I jedna odtrutka
Śmierć krąży już w żyłach;
Znajdź ocalenie.


Organizm któregoś z was wypełnia zabójcza trucizna. Nie wiecie, jak się tam dostała, wiecie tylko, że jeżeli nie zareagujecie, nie znajdziecie odtrutki, przygoda zakończy się dla jednego z was. Macie do dyspozycji wszystko, co mieści się w sali.


Ostatnio zmieniony przez Arcana dnia Sro Sty 06, 2016 2:58 pm, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry Go down
Sqeel

Sqeel


Posts : 83

Dolina Królów (MG) Empty
PisanieTemat: Re: Dolina Królów (MG)   Dolina Królów (MG) Icon_minitimeCzw Gru 31, 2015 12:06 am

Podniosłam się z ziemi dość pewnie i wsłuchałam się. W tekst, we wszystko, oraz obserwowałam Azazela. Spojrzałam na jego ranę. Następnie chciałam poznać cała historie tego miejsca. Ohydny odór nie pozwalał myśleć. Przełknęłam ślinę i przyjrzałam się swojemu towarzyszowi z uwagą.
 - Azazelu... Nie wiem czy mogę. Ale wydaje mi się, że to Ja jestem otruta... A odtrutką jest wino. Ponieważ  twój znak miał oczyścić twoją duszę i umysł... Czyli pokazać Tobie drogę...W mroku tego grobowca Nie mnie... Zaś król zasiadający wdzięcznie w swoich ostatnich chwilach życia... nie skosztował wina ale herbaty... wino jest odtrutką! - Odrapałam czekając na jego odpowiedź. Nie byłam do końca pewna. Czy to był dobry wybór? Jednocześnie przewijała się przez moja myśl inna możliwość to było proste... Tak myślałam. Ale Jeśli to on jest zatruty? każde inne rozwiązanie możliwości ściskało mnie w żołądku.
 - Zgadzasz się ze mną ? nie chcę sama podjąć tej decyzji jako, że jesteśmy tu razem oboje powinniśmy zadecydować.  -Zwłaszcza, że nad utrata mnie Świat będzie płakał najmniej. Pomyślałam. A też nie dała bym rady żyć dalej z myślą, że to prze zemnie czyjeś życie się zakończyło. Stałam przy stole obok tej wspanialej zastawy i obserwowałam puchar wina stojący niedaleko przegniłych kości władcy.Czy Byłam nie omylna tu... jak i w poprzedniej budowli...?
Powrót do góry Go down
Azazel

Azazel


Posts : 262
Age : 29

Dolina Królów (MG) Empty
PisanieTemat: Re: Dolina Królów (MG)   Dolina Królów (MG) Icon_minitimeSob Sty 02, 2016 1:08 pm

Ja stałem dość pewnie na ziemi, przez co nawet gdy się zatrzęsła, wylądowałem na cztery kopyta. Strzeliłem ogonem i zagłębiłem się do grobowca. Poczułem, że światło ze mnie zaczęło oświetlać drogę, jednak zachowałem stoicki spokój. Przez panikę jeszcze nigdy nic dobrego nie wniknęło. Wysłuchałem ciężkiego niemal mechanicznego głosu i przestąpiłem z nogi na nogę, obserwując stół. Lustrowałem wzrok każdy najmniejszy składniach po czym usłyszałem bełkot klaczy, który tak był skonstruowany, że zrozumiałem tylko słowa kluczowe. Wino - przebrnęło mi przez myśl a potem spojrzałem w stronę kobyły.
- To może być blef.- Stwierdziłem jedynie, chrypiącym głosem.
- Ale jeśli faktycznie tak jest, skażona jesteś ty. - Dodałem jakby od niechcenia. Byłem jakoś sceptycznie nastawiony do tego miejsca, nie przepadałem za mistycznymi zagadkami, ale cóż. Przybyłem, to odkryje. Sięgnąłem po kielich z napojem i podałem go niskiej klaczy z lekkim ale zimnym uśmiechem. Im bliżej podchodziłem tym ona zauważała więcej ran na moim ciele. Ostatnie miesiące nie były dla mnie łaskawe.
Powrót do góry Go down
Arcana




Posts : 555

Dolina Królów (MG) Empty
PisanieTemat: Re: Dolina Królów (MG)   Dolina Królów (MG) Icon_minitimeSro Sty 06, 2016 1:40 pm

Klacz wypiła niepewnie zawartość kielicha aż do samego dna, jej oczy zaszkliły się, a mgła przesłoniła świat. Z jej warg zaczęła cieknąć krew, a ona sama zaczęła ciężko kaszleć i dławić się. To prawda, była zatruta. Ale nie wino mogło ją uratować. To było coś trudniejszego.
Szkarłatem wina w ciele malowane. Tu nie musi chodzić o wino. Czyżby to była głęboka metafora, jedna z takich, które wszyscy znają i kochają? No bo co w ciele ma kolor szkarłatny? Czymkolwiek jest ta rzecz, jest ona odtrutką.  

Macie do wyboru wszystkie przedmioty tego pokoju. Ale kto powiedział, że chodzi o żywność?
Powrót do góry Go down
Sqeel

Sqeel


Posts : 83

Dolina Królów (MG) Empty
PisanieTemat: Re: Dolina Królów (MG)   Dolina Królów (MG) Icon_minitimeSro Sty 06, 2016 4:30 pm

Obserwowałam to jak wyglądał i wręcz jak się zmienił. Przerażały mnie jego blizny i obtarcia, chciałam wiedzieć co się wydarzyło. Od naszego ostatniego spotkania Pomimo, że miałam wrażenie iż minęło jedynie kilka dni. jego uśmiech nie przekonał mnie ani odrobinę, do mojej racji. a wręcz zwątpiłam. Pomimo to wypiłam zawartość kielicha niemal, że do dna.
-No tak...
- Odparłam Uśmiechnełam się słabo moje uszy również opadły. Powoli opuściłam głowę patrząc na podległe i na to jak krople mojej krwi na nią opadają - Pomyliłam się... - stwierdziłam i pomimo to wydalam z siebie ciepły uśmiech. Nabrałam głęboko powietrza z nadzieją, że zwalczę truciznę, Choć czułam jak obrzydliwy gorąc rozchodzi się po moim ciele, a wręcz pali  z każdą kroplą krwi.
- Ty również stałeś się częścią tego pomieszczenia... Gdy tu wszedłeś. - Odparłam i spróbowałam się ruszyć. Choć nie byłam pewna jak postąpić z taką trucizną. Przymknęłam oczy i postanowiłam usiąść na ziemi żeby jednak się nie poruszać. Nie miałam pojęcia jak mój organizm będzie z tym walczyć - Jednak... nie jestem na tyle mądra po tych wszystkich Grotach, jak Myślałam... - Odparłam i spojrzałam na niego uśmiechałam się trochę blado i rozejrzałam po sali dość sceptycznie. -Chyba i nie tylko ja...Prawda? Azazelu? Zaczęłam szukać potwierdzenia w martwych wokoło, oraz w żywej istocie stojącej naprzeciw mnie. Pomimo to czarne myśli już zaprzątały moja głowę.
Powrót do góry Go down
Azazel

Azazel


Posts : 262
Age : 29

Dolina Królów (MG) Empty
PisanieTemat: Re: Dolina Królów (MG)   Dolina Królów (MG) Icon_minitimeSro Sty 06, 2016 9:07 pm

Przyglądałem się całemu zdarzeniu dość sceptycznie, jednak nie chciałem, żeby klacz ponosiła jakiekolwiek szkody a tym bardziej nie śmierć. Serce przyśpieszyło a ja spojrzałem jej w oczy, kiwając głowa.
- Spokojnie, będzie dobrze. Nie wykonuj gwałtownych ruchów. - Szepnąłem stanowczo. Szkarłat... szkarłat... Żyła. Chwyciłem butelkę wina i obiłem ją o kant stołu. Warknąłem coś i wbiłem sobie szkło do przedniej nogi, sprawiając, że posoka zaczęła kapać do ust klaczy. Myślałem już nad kolejnym rozwiązaniem. Szukałem czerwonego koloru szybko wzrokiem przeskakując z przedmiotu na przedmiot.
Powrót do góry Go down
Sqeel

Sqeel


Posts : 83

Dolina Królów (MG) Empty
PisanieTemat: Re: Dolina Królów (MG)   Dolina Królów (MG) Icon_minitimeCzw Sty 07, 2016 1:30 am

Obserwowałam z lekkim zezem jak krew spływa po moich chrapach.
- będziesz miał kolejna okropna bliznę wiesz? Wyszeptałam dławiąc się i zadrżałam zamknęłam oczy po chwili.
- Zabawne... a nie dawno mówiliśmy o tym, że nigdy nie byłam zatruta... - Odparłam i moje wargi drgnęły niby w to krzywy uśmiech.
- Chyba zatrucie przez ta rozgwiazdę było by milsze nieprawdaż? - spytałam i spojrzałam za nim, jak mi się zdawało. sama rozejrzawszy się błędnym wzrokiem po sali. Aż do momentu, gdy mgła zupełnie zaszła na moje oczy i nie widziałam już nic. Czerwone światło wybijające się z jego rany pokazywało tylko gładź bez źrenicy, o czerwonym zabarwieniu, z niektórymi jasnymi punktami pociągnęłam bardzo delikatnie nosem i przymknęłam oczy.
Powrót do góry Go down
Arcana




Posts : 555

Dolina Królów (MG) Empty
PisanieTemat: Re: Dolina Królów (MG)   Dolina Królów (MG) Icon_minitimeCzw Sty 07, 2016 5:04 pm

Poprawnie. Trucizna natychmiast rozpuściła się w ciele klaczy, pozostawiając ją tylko trochę osłabioną. Rana Azazela rozświetliła pomieszczenie szkarłatnym światłem. Szkielet siedzący u szczytu stołu nagle uniósł czaszkę i zadzwonił szklanicą o stół, wydając pojedynczy, dźwięczny stuk. Cały stół nagle zaczął jakby zapadać się pod ziemię, aż w końcu nie pozostało poza nim już nic. Tylko pusta podłoga. W tym samym momencie po obu stronach komnaty zapłonęły pochodnie, nareszcie rzucając trochę światła na całą przestrzeń. Teraz zauważyliście, że na końcu całej sali stał jakby kamienny tron. A na nim siedziała kobieta, która wyglądała bardzo realnie, jednak nie byliście pewni, czy jest żywa czy wykuta z kamienia. W dłoni ściskała sztylet, którego ostrze pulsowało zielenią. Na jej ramionach siedziały małe skrzydlate jaszczury, coś jakby miniaturowe smoki, jeden biały jak śnieg, a drugi popielato-brązowy. W przeciwieństwie do swojej pani, one były całkowicie żywe - ruszały się, syczały, rozdziawiały paszcze i kiwały ogonami.
Za wami drzwi się otworzyły - możecie wyjść, droga wolna. Zagadka Stołów rozwiązana poprawnie. Ale możecie też zostać. Podejść. I dowiedzieć się czegoś o kobiecie. Albo zostać pożarci przez smoki. To Wasz wybór.
Powrót do góry Go down
Azazel

Azazel


Posts : 262
Age : 29

Dolina Królów (MG) Empty
PisanieTemat: Re: Dolina Królów (MG)   Dolina Królów (MG) Icon_minitimeCzw Sty 07, 2016 8:32 pm

Przyglądałem się tej całej scenie ze spokojem, hartem ducha który teraz okazał się bardzo pomocny. Spojrzałem na Sqeel, odetchnąłem. Trucizna najwyraźniej traciła swoją efektywność a po jej śladach nie zostało już prawie nic. Wyciągnąłem pysk, szturchając ją w ramach ocucenia.
- Hej, wstawaj. Musimy iść dalej, nie zostawię Cię tu na pożarcie smokom. - Szepnąłem swoim chrypiącym głosem i wyprostowałem się obserwując jaszczury bardzo pewnie. Nie wydawały się jakoś specjalnie duże, także mieliśmy szanse z nimi wygrać. Stanąłem nieco mocniej i zacząłem asekurować klacz, gdy sie podnosiła. Nie byłem zimnokrwistym dupkiem, zawsze pomagałem koniom w opałach. Wyszeptałem coś do siebie jakby w króciutkiej modlitwie i moje oczy zapłonęły nowym żarem ducha walki. Zacząłem odważnie kroczyć przed siebie wprost do smoków i kobiety, uważając na każde stąpnięcie.
Powrót do góry Go down
Sqeel

Sqeel


Posts : 83

Dolina Królów (MG) Empty
PisanieTemat: Re: Dolina Królów (MG)   Dolina Królów (MG) Icon_minitimeNie Sty 10, 2016 9:42 am

Spojrzałam na niego i kiwnęłam głowa mrugałam odrobinę apodyktycznie, ale nie potrafiłam jeszcze zupełnie dojść do siebie. Brałam pod uwagę to, że jestem osłabiona. Wstałam na nogi łapiąc równowagę i furknęłam coś cicho. Spojrzałam na posąg kobiety i dwa jak dla mnie piękne jaszczury, które się w okół niego poruszały.
- Jak zawsze... Ja chce wiedzieć - Odparłam i spojrzałam na niego, potem podeszłam kroki za nim do statuy kobiety. Zaciekawiona tym co się dzieje oraz zaistniałą sytuacją.- Azazelu? Co się z tobą działo przez ten czas? wyglądasz... zupełnie inaczej niż wtedy na plaży.
Zapytał zaciekawiona i poruszyłam chrapa nie spuściłam już więcej wzroku z kobiety i tego dziwnego zielonkawego światła intrygowało mnie to, a jaszczury nie wydawały się jakoś specjalnie waleczne.
Powrót do góry Go down
Kishan




Posts : 273

Dolina Królów (MG) Empty
PisanieTemat: Re: Dolina Królów (MG)   Dolina Królów (MG) Icon_minitimeWto Sty 12, 2016 5:09 pm

Biały gad rozpostarł skrzydła i zeskoczył z ramienia posągowej kobiety. Pomieszczenie zajaśniało chłodem i bielą, a smok wylądował przed swą panią, przyglądając im się szarawymi oczkami.
Brązowawy również sfrunął i zajął miejsce obok towarzysza, niezdarnie lądując.
W tym samym momencie z sufitu dobiegł cichy szczęk maszyny i już po paru sekundach na środek sali zaczęła obficie wylewać się woda. Po krótkiej chwili obydwoje brodziliście w niej aż po kopyta i nie zanosiło się na to, że przestanie spadać. Macie jakieś piętnaście minut, zanim wypełni wasze nozdrza i oczy, a wtedy niechybnie wasza podróż się skończy. Jedynym, co magicznie omijała każda kropla była kobieta na tronie. Wokół niej wytworzyła się jakby szklana skorupa niepozwalająca przedostawać się wodzie. Najrozsądniej byłoby wkroczyć w tę bezpieczną strefę, i tak też próbowaliście zrobić - ale udało się to jedynie Sqeel.
Wtedy z przykrytej już przez ciecz posadzki wyskoczyły dwa stalowe łańcuchy i jak węże owinęły się dookoła pęcin tylnych nóg Azazela, skutecznie unieruchamiając go w miejscu. Nie miał jak uciec - jeżeli nic się nie wydarzy, woda przykryje go w całości.
Wtedy smoki zwróciły pyszczki ku siwce.
Biały przemówił głośno:
- Potężniejsze od bogów, gorsze od demonów. Biedni to mają, szczęśliwi tego potrzebują. Jeżeli to zjesz, umrzesz - i znieruchomiał.
Brązowy wychrypiał cicho:
- Co jest najstarsze na świecie? - i znieruchomiał.
Wygląda na to, że to kolejna zagadka.
Rozwiążcie ją.
Powrót do góry Go down
Sqeel

Sqeel


Posts : 83

Dolina Królów (MG) Empty
PisanieTemat: Re: Dolina Królów (MG)   Dolina Królów (MG) Icon_minitimeSro Sty 13, 2016 5:34 pm

Wręcz zostałam wciągnięta do tej kuli, spojrzawszy na posąg z ciarkami na swoim pokręconym futrze i fuknęłam coś, rozejrzałam się po smokach i spojrzalam na swojego towarzysza w podroży. Zaryłam kopytem o ziemię w zamyśleniu. 
- wymyśle coś... obiecuje - Odparłam szarpiąc głową na prawo i lewo po chwili jednak spojrzalam na niego. 
- Wydaje mi się, że nic... ale czy ty się z tym zgodzisz?- Zapytałam obserwując uwiezionego ogiera - Nic nie jest potężniejsze niż bogowie, nic nie jet gorsze od demonów i biedny niczego nie posiadają... szczęśliwi niczego nie potrzebują... zaś jeśli nic nie przysporzysz umrzesz... Świat zaczął się od nicości. - Odparłam i uniosłam głowę obserwując go przełknęłam ścisk w żołądku tak żeby się uspokoić. Moje uszy opadły na boki zamachałam głową dość mocno byłam zdenerwowana.
Powrót do góry Go down
Azazel

Azazel


Posts : 262
Age : 29

Dolina Królów (MG) Empty
PisanieTemat: Re: Dolina Królów (MG)   Dolina Królów (MG) Icon_minitimeSro Sty 13, 2016 6:50 pm

Przyglądałem się temu wszystkiemu dość sceptycznie, chciałem odpowiedzieć na zadane pytania ale nie zdążyłem. Smok się poruszył a potem wszystko poszło już jak za uderzeniem grubego skórzanego biczu. Woda zaczęła podbierać a ja zdążyłem jedynie wepchnąć Sqeel do bezpiecznej lokacji. Rozłożyłem uszy będąc ponownie w obliczu śmierci. Zatrzymałem się w tej cieczy, krępowany przez łańcuchy. Nie słyszałem jej krzyków, nie doświadczałem niczego zza tej bariery. Spojrzałem na klacz spokojnie i uśmiechnąłem się jednostronnie, delikatnie unosząc brwi. Zawsze byłem gotowy na śmierć, najwidoczniej byłem zbyt pazerny. Najważniejsze, że nic się nie działo mojej towarzyszce. Po chwili zamknąłem oczy i zacząłem coś rozmyślać, stojąc w bezruchu. Modliłem się o pomoc, wierzyłem, że coś mi pomoże. Moje poranione nogi zaczęły szczypać od wody która je obmywała. Nasłuchiwałem, ale nie miałem pojęcia czy cokolwiek da się zrobić.
Powrót do góry Go down
Arcana




Posts : 555

Dolina Królów (MG) Empty
PisanieTemat: Re: Dolina Królów (MG)   Dolina Królów (MG) Icon_minitimeSob Sty 16, 2016 1:08 pm

Woda podnosiła się coraz szybciej, sięgała już do połowy boków Azazela. Coś poruszyło się w jej mulistych odmętach. Jakaś wielka ryba zaczęła podskubywać jego nogę. Po krótkiej chwili jednak Azazel doszedł do wniosku, że nie była to ryba, jedynie... kolejny smok. Miał głowę pokrytą płetwami, a na jego szyi pobłyskiwało coś złocistego. Ciekawsko podszczypywał pęciny ogiera, pływał wokół niego i kusił tylko, aby go schwytać.
Biały smok uśmiechnął się, okazując rzędy długich zębów. Podleciał do posągowej kobiety i wyciągnął z jej kamiennego pasa długi sztylet, wykonany ze stali, lecz o święcącym na szmaragdowo ostrzem. Podszedł do Sqeel i wyciągnął go, podając jej nóż uzębioną paszczą.
- To Yggradsil, w twoim języku ta nazwa oznacza "ostrze Yggrada", czyli boga śmierci. Potrafi wysysać trucizny i uśmiercić duszę, czyli pozbawić życia każde twory, czy to żywe, czy też martwe, czy też ani to, ani to - powiedział w jej myślach i zniknął, rozsypując się w proch. Brązowy smok dalej siedział nieruchomo i gapił się w przestrzeń, jakby wciąż oczekując odpowiedzi. Woda jakby dużo wolniej się podnosiła, jednak Azazel nadal stał przykuty, zanurzony już tak, że jego grzbiet znajdował się pod powierzchnią, a drzwi pozostały zamknięte. Posągowa kobieta nagle poruszyła się na swoim tronie, jakby chcąc, lecz nie mogąc z niego zejść. Sqeel zauważyła, że kamień, z którego była wykonana, jaśniał delikatną, białą poświatą w miejscu, w którym miała serce. Ta poświata przenikała również tron, a dalej ciągnęła się jakimiś poskręcanymi korzeniami i ginęła w posadzce. Azazel zauważył, że również jego łańcuchy emanują tą białą łuną. Najwidoczniej kobieta daje energię całemu temu miejscu, jakby była czymś w rodzaju jądra systemu grobowca. Co musi zrobić Sqeel, aby unieruchomić pułapkę?
Powrót do góry Go down
Sqeel

Sqeel


Posts : 83

Dolina Królów (MG) Empty
PisanieTemat: Re: Dolina Królów (MG)   Dolina Królów (MG) Icon_minitimePon Sty 18, 2016 5:28 pm

Wzięłam ostrze natychmiast patrząc na stworzenie pływające w wodzie a potem na tonącego powoli Azazela. Byłam roztrzęsiona, słuchałam jednak z uwaga... - czy ja... - zadrżałam nie chciałam nikogo zabijać, choć kobieta nas tu trzymała, nie byłam pewna czy jest żywa. postawiono przede mną trudny i bolesny wybór.  Spojrzałam po posąg, jednak po chwili zatrzepałam głową. Nie byłam typem który bez powodu mógł odebrać komuś życie... A tym bardziej zdobyć się na tak okropny czyn. Opuściłam uszy i najpierw postanowiłam, z pomocą użycia siły, oraz tego wspaniałego ostrza, przeciąć łańcuchy trzymające mojego przyjaciela przy posadzce w tej komnacie. To w końcu była jakaś szansa jednak jeśli nie... Miała bym do podjęcia trudniejsza decyzje.
 Zebrałam się w sobie i cisnęłam z sprawnością wojownika ostrzem prosto w jeden z łańcuchów, z nadzieja, że mi się uda.
Powrót do góry Go down
Arcana




Posts : 555

Dolina Królów (MG) Empty
PisanieTemat: Re: Dolina Królów (MG)   Dolina Królów (MG) Icon_minitimeSob Sty 23, 2016 3:59 pm

Zły wybór. Zły ruch. Złe wahanie. Sztylet nie dosięgnął łańcuchów, ale jakby poruszany samym powietrzem wrócił do kopyt klaczy. Woda sięgnęła do gardła Azazela, który musiał wysoko podnosić głowę, aby jakoś zapewnić sobie powietrze. Kobieta na tronie poruszyła się, zaburzając na nim grę świateł, i zaczęła cicho śpiewać. Woda również zaczęła świecić łagodnym blaskiem. Najwidoczniej wyjście jest tylko jedno.
Powrót do góry Go down
Sponsored content





Dolina Królów (MG) Empty
PisanieTemat: Re: Dolina Królów (MG)   Dolina Królów (MG) Icon_minitime

Powrót do góry Go down
 
Dolina Królów (MG)
Powrót do góry 
Strona 1 z 2Idź do strony : 1, 2  Next
 Similar topics
-
» Ośnieżona Dolina
» Plac Pięciu Królów

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Saffrin :: Stado Śnieżny Płomień :: Północna Tundra-
Skocz do: