|
| | Rozlewisko rzeki | |
|
+12Polemos Nyks Damon Erenszkigal Boreasz Vitalia Dalla Aliolia Biały Wilk Ingrid Arcana Rossuwa 16 posters | |
Autor | Wiadomość |
---|
Rossuwa
Posts : 529
| Temat: Rozlewisko rzeki Pią Paź 16, 2015 12:05 am | |
| Długa rzeka Lubenica, w pewnych miejscach rozlewa się na szersze i płytsze obszary, jak to rozlewisko. Każdy koń może chłodzić się w wodzie bez obaw. Żerują tutaj ptaki, ryby i przychodzą zaspokoić pragnienie inne zwierzęta, takie jak antylopy czy też zebry. Nurt jest bardzo delikatny, nie jest w stanie porwać nawet jednodniowego źrebaka. | |
| | | Guest Gość
| Temat: Re: Rozlewisko rzeki Pią Paź 16, 2015 4:16 pm | |
| Lirisa trzymała nos przy ziemii,niczym węszący pies. Nagle jej nos znalazł się w wodzie. Klacz zaczęła się śmiać. Odważnie wgalopowała w wodę. Nurt był bardzo mały. Stanęła dęba i z rozmachem uderzyła kopytami w wodę. Krople wody ochlapały całkiem Liri,a ona bawiła się jak dziecko. Po kąpieli w rzece otrzepała się z kropel wody. Zerwał się wiatr. Lirisie była trochę zimno,ale to minęł jak wyschła. Dostrzegła stado antylop. Przyglądała się z zacuekawieniem ich biegom. Gapiła się jak zawscynowana. Jak stado już przebiegło Liry zaczęła robić ćwiczenia. Skakała ja najwyżej potrafiła i biegła najszybciej jak potrafiła.
|
| | | Arcana
Posts : 555
| Temat: Re: Rozlewisko rzeki Pią Paź 16, 2015 4:35 pm | |
| Przyszłam tu spokojnie, oglądając rzekę. Nie byłam jeszcze w tej okolicy, więc tylko obserwowałam. Była tam jakaś klacz, na którą z początku nie zwróciłam uwagi. Do momentu aż poczułam od niej zapach gór. Tak, ona była z mojego stada, wyraźnie to czułam. Podeszłam do wody i spróbowałam jej. Smakowała dość dobrze, ale nie tak, jak ta z górskich źródeł. Potrząsnęłam głową i spojrzałam na tamtą klacz. - Hej - pozdrowiłam ją skinięciem głowy. - Jestem Arcana. A ty? Jak ci na imię? - zapytałam spokojnie. Nie mówiłam nic więcej, czekałam na nią.
Ponieważ tamta userka jest już chyba niaktywna, z/t
Ostatnio zmieniony przez Arcana dnia Sob Paź 17, 2015 6:16 pm, w całości zmieniany 1 raz | |
| | | Guest Gość
| Temat: Re: Rozlewisko rzeki Pią Paź 16, 2015 5:06 pm | |
| Lirisa ucieszyła się na widok klaczy. Imię Arcana bardzo jej się podobało. Uśmiechnęła się i odpowiedziała: -Masz ładne imię. Ja jestm Lirisa. Mów mi Liri lub Lisa. Powiedziała to przyjacielskim tonem.Napiła się trocję wody. Zastanawiała się czy coś powiedzieć,cze poczekać na reakcję Arcany. Czujniw nasłuchiwała,by dobrze ją słyszeć. Szum strumyka i one dwie. Nic innego nie zakłucało spokoju. Lirisa słyszał oddech Arcany. Uśmiechła się szczerze.
|
| | | Ingrid
Posts : 466
| Temat: Re: Rozlewisko rzeki Sob Paź 17, 2015 12:57 pm | |
| Ingrid, przybyła tu lekkim kłusem, podnosząc wysoko swoje nogi. Głowę także miała uniesioną w górze. Klacz rozgladała się do okoła,chcąc przyjrzeć się temu miejscu. Idąc dalej dostrzegła rzekę. Podeszła z gracją i napiła się odrobiny wody. Gdy Ingrid zaspokoił pragnienie, wyszła i że spokonem zaczęła skubac soczystą trawę. | |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Rozlewisko rzeki Sob Paź 17, 2015 1:09 pm | |
| Maximuss przybywa w to miejsce, czując tu obecność wody. Podobno zwierzęcy instynkt umożliwia koniom wyczucie tej życiodajnej cieczy, więc tak też jest w wypadku Maxa. Koń podchodzi do wody, nachyla się i przez chwilę pije. Niedługo później dostrzega czyjąś obecność i to tuż obok. Odwraca się i zauważa ciemną klacz, angloarabkę o ciemnych, głębokich oczach. Jakim cudem nie zauważył jej wcześniej? Czyżby tak bardzo chciało mu się pić, że nie skupiał się na niczym innym, poza wodą!? Oj Maxiu, Maxiu... -Witaj... Nieznajoma..- oj Maxiu, nawet nie wiesz jak się zaczyna rozmowę? -Jestem Maximuss, skąd jesteś?- pyta, pragnąc poznać zamiary klaczy. Nie wyklucza ewentualności, że jest ona z innego stada i jest źle nastawiona wobec niego. |
| | | Ingrid
Posts : 466
| Temat: Re: Rozlewisko rzeki Sob Paź 17, 2015 1:18 pm | |
| Klacz skubała że spokojem smaczną trawe. Podniosła łeb do góry i zauważyła bardzi wysokiego i umiesnionego ogiera rasy shire. Ogier przywitał się, więc wypadało także się przywitać. Witam, jestem Ingrid-odpowiedziała krotko. Jestem że stada halnego wiatru-uśmiechnęła się chłodno. Ogier wydawał się być miły, ale coś jej w nim nie pasowało. -A ty z jakiego stara pchodzisz-zapytała,i spoglądala na Ogiera. | |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Rozlewisko rzeki Sob Paź 17, 2015 1:36 pm | |
| Maximuss podchodzi bliżej klaczy, gdy ta odpowiada na jego pytanie. Staje niemal tuż obok anglo-arabki i przez chwilę milczy, gdy słyszy jej pytanie. -To chyba nie trudno dostrzec. Jestem ze stada Czarnej Krwi.- odpowiada, a jego niski, doniosły głos wydaje się wyjątkowo złowrogi. Coś mu nie pasuje w tej klaczy i obawia się, że ma ona niezbyt dobre zamiary. Chociaż... Sądził, że konie z tej krainy są pozytywnie nastawione. Poznał już jedną klacz z obcej grupy i ma z nią związane dość miłe wspomnienia. A może Ingrid po prostu się go boi? -Wybacz Ingrid, że pytam, ale od dawna żyjesz w tej Krainie? Szukam kogoś kto mógłby zapoznać mnie z manifestem stad, które tu żyją. Mogłabyś opowiedzieć mi coś o Halnym Wietrze?- pyta już nieco milej, o ile jego mowę można w ogóle nazwać miłą. Ani jeden mięsień jego pyska nie drga, zachowuje pokerową twarz.[/b] |
| | | Ingrid
Posts : 466
| Temat: Re: Rozlewisko rzeki Sob Paź 17, 2015 2:17 pm | |
| Gdy ogier podszdeł, klacz cofnęła się. Nie była pewna tego czy jest tu bezpieczna. Ona była calkowicie pewna ze nie ma wobec niego złych zamiarów. Uniosła głowę do góry i zrobiła pewny krok w przód. Sama nie wiedziała za dużo o swoim stadzie i raczej nie była pewna czy może mu co kolwiek powiedzieć. Sama,za dużo nie wiem od nie dawna jestem w tym Stadzie. No ogólnie to jest to Bardzo zgrane stado.-była pewna ze ogierowi taka informacja wystarczy. Schyliła się do wody i napiła się troszkę. nawet pijąc zachowała ostrożność. Później znów spojrzała na ogiera. | |
| | | Gość Gość
| Temat: Re: Rozlewisko rzeki Sob Paź 17, 2015 3:21 pm | |
| Maximuss zastanawia się nad słowami klaczy. Zgrane... ~powtarza kilka razy w myślach. ~A więc silne,... każde Stado, którego członkowie są zgrani i są w stanie oddać życie za przywódcę, jest silne.~myśli. Dlaczego cały czas chodzi mu po głowie, to, że w przyszłości może wybuchnąć między jego, a tamtym stadem wojna? Czyżby juz tak dobrze znał manifest Czarno Krwistych, że przewiduje nadchodzącą wojnę? Nie tylko ją przewiduje, ale coraz bardziej zaczyna jej chcieć... Chce władzy i potęgi Krwistych. .. Ale wszystko w swoim czasie... -Hmm.. to chyba dobrze... Wielu macie członków? - to przecież kolejny aspekt siły, a Max musi znać potęgę potencjalnych przeciwników. .. |
| | | Ingrid
Posts : 466
| Temat: Re: Rozlewisko rzeki Sob Paź 17, 2015 7:27 pm | |
| Klacz przyglądała się ogierowi. Maxi, wydawał się być zamyślony. Gdyby była do niego miła ppewnie zapytała co się stało ale klacz mało się nim interesowała, choć wydawał się bardzo miły. Tak do konca to nie wiem bo nie zbam wszystkich, ale tych co poznalam jest dosc sporo.- uśmiechnęła się. Klacz zapewne zostałby dłużej i porozmawiała, ale nie stety obowiązki wzywały. Musze sie zbierac, to do zobaczenia- pożegnała się i odbiegała galopem.
Pamiętaj o znaczku [z/t]!
[z/t] ~Mianka | |
| | | Biały Wilk
Posts : 147 Age : 25
| Temat: Re: Rozlewisko rzeki Sob Paź 24, 2015 10:17 am | |
| Ślady kopyt na piaski dawały Białemu Wilkowi nadzieje na znalezownie na Saffrin koni, nie mających styczności z zarażonymi osobnikami. Klacz, którą widziała na pustyni ledwo się poruszała, a odległości między śladami wskazywały na to, że ktoś szybko opuścił to miejsce. Może spieprzał przed zarażonymi? spytała w myślach samą siebie. Postanowiła nie pić wody z rzeki, bojąc się, że ciecz może być skażona. Biały Wilk nie wiedziała jak przenosi się choroba, ani co było powodem wybuchu epidemii. Epidemia to chyba nie najlepsze słowo, klacz na pustyni mogła być jakimś odosobnionym przypadkiem i wcale nie było mowy o żadnej pladze. Ot, pojedyncze zarażenie podejrzaną chorobą. Takie nic. Gorzej będzie jak "takie nic" trochę się rozpowszechni. | |
| | | Aliolia
Posts : 208 Age : 20
| Temat: Re: Rozlewisko rzeki Sob Paź 24, 2015 1:21 pm | |
| Aliolia przybyła tu stąpając ostrożnie Wszędzie można się spodziewać zarazy, ale muszę znaleźć jakiegoś medyka Rozglądała się i wzięła głęboki oddech Uff tu nie dotarła zaraza zobaczyła inną klacz Zdrowa od razu poczuła i odezwała się Witaj. Czy słyszałaś o jakimś medyku i po chwili zastanowienia rzekła jeszcze raz Wiesz chyba o tej zarazie? Obejrzała jeszcze raz klacz Jest albinoską i wtedy przypomniała sobie o grzeczności Wybacz że zapomniałam się przestawić jestem Aliolia a ty? zdecydowała się zadać jeszcze pytanie o pochodzenie Pochodzę z wyspy Risrum a ty ? miała nadzieję że ona też pochodzi z Risrum | |
| | | Biały Wilk
Posts : 147 Age : 25
| Temat: Re: Rozlewisko rzeki Sob Paź 24, 2015 2:33 pm | |
| Co za potok słów! Flegmatycznej albinosce ciężko się było w nim odnaleźć i nie wiedziała, na które pytanie odpowiedzieć jako pierwsze. Zaczęła zatem od początku -Jestem medykiem i tak, spotkałam nawet zarażoną- mówiła dosyć cicho, ciszej od Aliolii, ale starała się akcentować każde słowo, aby klacz była w stanie je zrozumieć.-Biały Wilk. Też z Risum-no proszę! Aliolia była z Risum, ale we wspomnieniach Jeyne, Biały Wilk na nią nie natrafiła. Nie rzuciła się jednak na Białego Wilka z linami, więc shire chyba nie należała ongiś do Krwawego Zmierzchu. Z resztą, charakterem też nie pasowała do tamtego stada. Albinoska nie była jednak w stanie określić , w którym obecnie stadzie jest biała. Biały Wilk należała do Czarnokrwistych, lecz Noe spotkała jeszcze nikogo z członków swojego stada, więc nie pachniała jeszcze tak, jak pchnięć powinna. | |
| | | Aliolia
Posts : 208 Age : 20
| Temat: Re: Rozlewisko rzeki Sob Paź 24, 2015 2:47 pm | |
| Aliolia usłyszawszy odpowiedź klaczy ucieszyła się i nagle spochmurniała Ta klacz należy do SCK ale zdecydowanie Biały Wilk nie była źle nastawiona więc Ali kontynuowała rozmowę Cieszę się że jesteś medykiem też chcę nim zostać. Mówisz że też pochodzisz z Risrum nie widziałam cię do jakiego stada należałaś? Ja do SAP. A Teraz gdzie należysz? Widać że klacz mało się orientuje co się dzieje więc jeszcze rzekła Radzę schować się do jakiegoś pomieszczenia tu nie jest bezpiecznie Aliolia rozejżała się w strachu czy niema tu jakiegoś nosiciela zarazy nie było uf | |
| | | Biały Wilk
Posts : 147 Age : 25
| Temat: Re: Rozlewisko rzeki Sob Paź 24, 2015 6:10 pm | |
| Jeśli Aliolia nie miała co do Białego Wilka złych zamiarów, to Biały Wilk nic nie zrobi białej klaczy, a nawet chętnie odpowie na jej pytania. Nie powie prawdy, ale chociaż odpowie. -Byłam samotniczką- nie było to d końca kłamstwo. Gdyby Biały Wilk zawitała na Risum nigdzie nie zagrzałaby długo miejsca, do żadnego ze stad by się nie nadawała, nawet do Krwawego Zmierzchu. Niczym cień, snułaby się po wyspie i unikałaby spotkać z innymi. Na Saffrin pewnie też tak by zrobiła, ale... No właśnie, nie było żądnego "ale". Bez większego zastanowienia dołączyła do Czarnokrwistych, bo miała taki kaprys.-Teraz też jestem samotniczką. Zbyt bardzo cenię sobie wolność- Aliolia nie miała żadnych powodów, aby nie wierzyć albinosce. Kłamstwa wypowiadane przez Białego Wilka były tak swobodne, że bez problemu uchodziły za prawdę. -Widziałaś może jakiegoś zarażonego?- Wilczysko nie chciała dłużej ciągnąć tematu stad, mogłaby się zamotać. Zmieniła więc szybko temat na zarazę. Co dwie medyczki to nie jeden, choćby nawet i aspirujące do zajęcia tego zaszczytnego stanowiska. Biały Wilk i shire mogłyby wspólnie wykombinować jakiś sposób na wyleczenie zarazy, a przynajmniej wykombinowałyby jak zapobiec jej rozprzestrzenianiu. | |
| | | Aliolia
Posts : 208 Age : 20
| Temat: Re: Rozlewisko rzeki Sob Paź 24, 2015 7:10 pm | |
| Gdy Biały Wilk powiedziała a raczej odpowiedziała Aliolia powiedziała Wiem że nie chcesz powiedzieć prawdy i wiem też że należysz do SCK ale gdyby to o czym mówisz było możliwe też bym została samotniczką stwierdziła gdyż wiedziała że może Białemu Wilkowi ufać też nie miała ochoty ciągnąć tego tematu więc też go zmieniła Nie widziałam konia ale widziałam jakieś zwierze chociaż było tak zmasakrowane że do końca nie wiem poczuła że dobrze się zrozumieją | |
| | | Biały Wilk
Posts : 147 Age : 25
| Temat: Re: Rozlewisko rzeki Sob Paź 24, 2015 7:32 pm | |
| Wzruszyła tylko lekko ramionami. Niech Ali mówi co chce, Biały Wilk będzie trzymać się swojej wersji, do czasu, gdy będzie jej to na rękę. Nie odezwała się jednak, jeszcze doprowadziło to by do jakiejś nieprzyjemnej wymiany zdań. -A ja widziałam- powiedziała spokojnie, chociaż była w tym wyczuwalna nuta dumy.-Na pustyni. Wrzody na ciele, zataczanie się i na dodatek zarażona wyglądała jakby zaraz miała wyrzygać swoje wnętrzności- scharakteryzowała krótko, mając nadzieję, że gdy Ali spotka chorego to nie będzie mieć problemu z jego rozpoznaniem. Lanie wody nie było tu specjalnie pomocne. Pewnie, mogłaby porównać pianę toczącą się z pyska Artemis do lawy wypływającej leniwie z aktywnego wulkanu, ale... Ale po co? Nie było w tym nawet krzty sensu, a jedynie utrudniło by to odbiór wiadomości, a sprawna komunikacja w takich sprawach jest najważniejsza. | |
| | | Aliolia
Posts : 208 Age : 20
| Temat: Re: Rozlewisko rzeki Sob Paź 24, 2015 8:10 pm | |
| Gdy usłyszała charakteryzacje konia w stanie choroby wzdrygneła się Straszne, mam nadzieje że znajdę na to lekarstwo Trzeba uważać Wiesz będzie bardzo ciężko stwierdziłam zgodnie z prawdą gdyż zaraza szybko się rozprzestrzenia bardzo szybko w pewnym momencie poczuła coś niepokojącego Może to zakażone zwierze Przygotowała się żeby móc w każdej chwili uciec | |
| | | Biały Wilk
Posts : 147 Age : 25
| Temat: Re: Rozlewisko rzeki Nie Paź 25, 2015 12:17 am | |
| -Mhm, powodzenia- rzuciła do klaczy z lekkim politowaniem. Już miała rzucić kolejną kąśliwą uwagę, ale nagle shire zaczęła się inaczej zachowywać. Coś ją zaniepokoiło, doszła so wniosku i zaczęła bacznie obserwować okoliczne tereny. Dyskretnie poruszyła wilczą sierścią i z ulgą wyczuła obecność sztyletu wśród fałd. Przynajmniej nie jest bezbronna, nie licząc kopyt i zębów, oczywiście.
//przepraszam za tak krótkiego posta. Pisanie po nocach nie jest najlepszym pomysłem. ;; | |
| | | Aliolia
Posts : 208 Age : 20
| Temat: Re: Rozlewisko rzeki Nie Paź 25, 2015 9:09 pm | |
| Ali miała słuszne obawy bo zza krzaków wyskoczył lis i ją zaatakował gdy wbił się w nią krzyknęła Ała i wtedy obudził się w niej potwór zepchneła lisa z swojej nogi wpadł jej pod brzuch zaczęła kręcić się w kółko, lis co dziwne przeżył ale Ali chwyciła go za kark i cisneła o ziemię lis był silny i to też przeżył i ją wkurzył gdy chciał wskoczyć na klacz usiadła na nim gdy wstała szybko się obruciła i stanęła mu na głowie i lisowi pękła czaszka lis był tak zmasakrowany że nie warto było wziąć jego skórę więc chwyciła ostry kamień i odcieła mu ogon i kawałek skóry usunęła mięso i chwyciła kawałek wikliny i przebiła skórę i założyła na szyję Nie zadzieraj ze mną rzekła do martwego lisa i podniosła twarz do Białego Wilka i powiedziała Szczęście że nie był zakażonych jeszcze raz posłała klaczy beztroski uśmiech | |
| | | Biały Wilk
Posts : 147 Age : 25
| Temat: Re: Rozlewisko rzeki Pon Paź 26, 2015 7:28 am | |
| Ze stoickim spokojem oglądała całą akcję. Nie poruszyła się nawet o milimetr. W końcu to nie ją zaatakował lis, a gdyby Aliolia nie mogłaby sobie z nim poradzić, dopiero wtedy Biały Wilk wkroczyłaby ze swoim sztyletem. Na szczęście nie było takiej potrzeby i ostre narzędzie mogło nadal spokojnie spoczywać ukryte w fałdach wilczej skóry. Wzruszyła lekko ramionami ma słowa klaczy. -Dobrze byłoby truchło zakopać, a najlepiej spalić- powiedziała spokojnym głosem. Wilk nie podzielała radości wyższej klaczy. Choroby lubią zwłoki, oj tak. Albinoska szybko zapatuliła łeb w wilczą skórę tak, aby ochronić drogo oddechowe i zrobiła parę kroków w tył, aby zwiększyć odległość od martwego lisa. Przezorny... | |
| | | Aliolia
Posts : 208 Age : 20
| Temat: Re: Rozlewisko rzeki Pon Paź 26, 2015 6:35 pm | |
| Gdy jeszcze Aliolia pławiła się zwycięstwem do jej uszu dobiegły słowa Białego Wilka Ma rację może jeszcze jakaś choroba się przyplącze Masz rację zaraz je zakopię wzięła się do kopania Już dół jest dosyć głęboki kopytem przesunęła martwego lisa do dołu spojrzała jeszcze raz i zagrzebała ciało ziemią zaraz potem udeptała i wtedy jej rany znów jej o sobie przypomniały ale były małe tak jak ból więc zaraz się otrząsneła i powiedziała Będę już szła gdy wyrzekła te słowa zaczęła oddalać się w kierunku terytorium jej stada odwróciła się jeszcze przez grzbiet albo ramię i krzykneła Żegnaj mam nadzieje że się jeszcze zobaczymy i trzymaj się! krzyknowszy te słowa oddaliła się
z/t | |
| | | Dalla
Posts : 176
| Temat: Re: Rozlewisko rzeki Pon Paź 26, 2015 7:58 pm | |
| Dalla przyszła tutaj z uśmiechem, chciała znaleźć nową ekipę by się bawić i szaleć. Szła po miękkiej trawie, wesoło przewracając krótką i gęstą grzywą. Podobało jej się tu, ale nie tak jak nad morzem. Zobaczyła śnieżnobiałą klacz z futrem. - Hej! Ładnie wyglądasz w tym futrze, też bym takie chciała.. Skąd je masz?- zapytała albinoski. - Zapomniałabym, jestem Dalla a ty?- przedstawiła się. Zaczęła kopać nogą o ziemię, bo konie tak robią. Machnęła ogonem przypatrywała się białej klaczy. | |
| | | Biały Wilk
Posts : 147 Age : 25
| Temat: Re: Rozlewisko rzeki Pon Paź 26, 2015 8:59 pm | |
| Biały Wilk była bardzo wdzięczna shire, że pozbyła się lisa. Być może albinoska zaczynała popadać w paranoję, ale lepiej dmuchać na zimne. Była w końcu medykiem. Odprowadziła Aliolię wzrokiem i to było jedyne jej pożegnanie. Nawet nie otworzyła do niej pyska, aby rzucić jakieś ciche "do zobaczenia", bo pewnie i tak biała shire by jej nie usłyszała. Tak bywa, gdy ma się łeb zapatulony wilczą sierścią i cichy głos. Albinoska już miała się zbierać, gdy zobaczyła młodą fiordkę, która zmierzała w jej kierunku. Widząc, że nie ma złych zamiarów, lekko skinęła jej łbem na dzień dobry. -Dziękuję, zdobyłam, Biały Wilk jestem- odpowiedziała spokojnie na wszystkie pytania zadane przez klacz. Chociaż znacznie różniła się od Aliolii, ta jedną rzecz je łączyła- wyrzucały z siebie pytania niczym serię pocisków z kałasznikowa. Nie przeszkadzało to jednak białej klaczy, nic a nic. Im więcej będą mówić, tym więcej ciekawych rzeczy się dowie. Dopiero po chwili uświadomiła sobie, że łeb nadal ma opatulony wilczą skórą. Szybko pozbyła się futra i przewiesiła je przez grzbiet. Biały Wilk doskonale widziała pysk Dalli, czemu fiordka nie miała by zobaczyć łba albinoski? | |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: Rozlewisko rzeki | |
| |
| | | | Rozlewisko rzeki | |
|
| Permissions in this forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |
|