Stado: Morskie Nimfy
Podstawowe informacje:Klacz Andaluzyjska, 3 lata, ruja 5-15, 160 cm
Wygląd:Cladiss jest wyjątkowo piękna. Ma długą, wspaniałą grzywę która powiewa w galopie niczym chorągiewka na wietrze, jest lekko pofalowana. Wiele koni zazdrości Clad. Ma wysoko osadzona szyję, i prosty profil głowy. Jest śnieżno biała. Zawsze chodzi dumnie wyprostowana i dumna. Ma smukłą sylwetkę. Jej oczy są głęboko błękitne, łatwo dostrzec w nich szczerość.
Charakter:Cladiss jest wyjątkowo dobra i przyjazna. Obchodzi ją los innych koni, a także dzikich zwierząt. Chętnie pomaga. Nigdy by nikogo nie skrzywdziła, chyba, że w samoobronie. Jest sprytna i zaradna, poradzi sobie w trudnej sytuacji. Mimo wspaniałego charakteru jeśli ktoś da jej w kość, potrafi być nieznośna. Woli towarzystwo ogierów, niż klaczy jednak do nikogo nie jest źle nastawiona. Zawsze mówi szczerze, nieważne co i komu. Jeśli nie chce czegoś wyjawić, nie kłamie. Po prostu milczy.
Historia:Cladiss miała szczęśliwe dzieciństwo, kochała swoją rodzinę nad życie. Razem z bratem, codziennie się bawili. Pewnego, pozornie pięknego dnia, matka Clad śmiertelnie zachorowała. Jej męki trwały 2 miesiące, potem zmarła. Cała rodzina było zrozpaczona. Gdy żałoba minęła, Ojciec Cladiss zakochał się ponownie. Przez jakiś czas klacz z którą tata małej Clad wziął sobie za partnerkę, przyniosła ponownie do rodziny szczęście, nazywała się Morgentyn. Jednak dzieciom - Cladiss i jej bratu, Enkshin - nikt nie zastąpi matki. Morge po paru miesiącach stała się nieznośna. Wyżywała się na rodzeństwu, gdy tylko ich Ojca, Rikona nie było. Tata nie chciał słuchać swych dzieci, zakochał się bez opamiętania w okrutnicy. Cladiss i Enkshin uciekli. Znów powróciło im szczęście. Podróżowali razem. Pewnego ranka Enk zniknął. Clad szukała go dwie noce. Jednak nie było ani śladu. Postanowiła rzucić wszystko i poszukać stałego miejsca. W końcu trafiła na Saffrin. Stała się znów szczęśliwa i zapomniała o przeszłości.