Furaha
Posts : 5
| Temat: Furaha - ironicznie nazwany przez los Sob Cze 11, 2016 6:37 pm | |
| Stado: Stado Śnieżnego Płomienia
Podstawowe informacje: Ogier, czteroletni, rasa trudna do określenia
Wygląd: Chociaż rasa Furahy pozostaje nieznana, ktoś, kto widzi go po raz pierwszy, z pewnością zaliczył by go do koni gorącokrwistych. Odznacza się bardzo lekką, a jednocześnie muskularną sylwetką. Mierzy w kłębie 163 cm. Na lekko wygiętej szyi osadzony jest proporcjonalny łeb, o prostym profilu. Uszy, niczym nadajniki radiowe, wiercą się na wszystkie strony i wychwytują nawet najlżejsze dźwięki. Są charakterystycznie skierowane bardziej do wewnątrz, jak u indyjskich koni. Oczy duże, czarne jak węgle. Lewy bok pyska przecina dość brzydka blizna, ciągnąca się od skroni, aż do chrap. Furaha jeszcze nikomu nie zdradził jej pochodzenia. Sierść ogiera jest gładka i aksamitna, całkowicie siwa, bez żadnych odmian. Podobnie długa grzywa i ogon, rozwiewające się na wietrze i nieposkromione. Podsumowując, Furaha jest naprawdę śliczny. Ale może to być bardzo mylące. Chociaż jest piękny, w jego wyglądzie jest też coś mrocznego, coś, co może budzić niepokój...
Charakter: Furaha jest dziwnym koniem. Chociaż z pewnością nie można go zaliczyć do cichych i nieśmiałych, nie zjednuje sobie przyjaciół. Raczej wrogów. Jest tajemniczy, rzadko ujawnia swoje prawdziwe emocje. Traktuje je jak słabość i nie zdradza ich nawet tym, którym ufa, co nie zdarza się często. Ma swój własny pokręcony system wartości, którego bezwzględnie przestrzega i w środku którego znajduje się jego własna osoba. A przynajmniej tak się może wydawać. Z pozoru nie dba o nikogo poza sobą samym, ale nie jest to do końca prawda. Mimo to zwykle tylko utwierdza innych w tym przekonaniu zachowując się jak skończony dziad i egoista. Często postępuje pochopnie lub szalenie, jednak nie pod wpływem emocji. Jest arogancki i pyskaty, przeżyłby bogów, żeby mieć ostatnie słowo. Nie potrafi zachować powagi, obraca wszystko w żart i kpi ze wszystkiego, jednak nigdy nie śmieje się naprawdę. Zawsze pozostaje w nim smutek, wynikający z kilku traum z przeszłości.
Historia: To dość osobliwe, ale pierwszym, co Fury pamięta, jest moment, w którym zabija swoich braci. Właściwie, nie pamięta dokładnie tej chwili, lecz kolejną, kiedy przytomnieje i widzi ich zwłoki w kałuży krwi. Nie ma pojęcia jak to się stało, ale instynktownie wie, że to on jest przyczyną ich tragicznej śmierci. Kim były owe dwa konie dowiaduje się dopiero od próbujących go rozszarpać za popełnioną zbrodnię członków własnego stada. Ma wtedy może około dwóch lat, jednak dokładnej daty swego urodzenia oczywiście nie zna. Podobnie jak imienia. Zostaje zmuszony do ucieczki i sam o mało przy tym nie ginie. Furaha nie jest jego prawdziwym imieniem. Nie pamięta swojej przeszłości. Jako źrebak został mordercą. Od tego czasu włóczył się, próbując odtworzyć stare wspomnienia, a z czasem budując zupełnie nowe. Nie spotkał nikogo, na kim zależałoby mu bardziej niż na samym sobie, ale być może komuś uda się to zmienić.
Ostatnio zmieniony przez Furaha dnia Sob Cze 11, 2016 7:24 pm, w całości zmieniany 1 raz | |
|
Serra
Posts : 33
| Temat: Re: Furaha - ironicznie nazwany przez los Sob Cze 11, 2016 6:44 pm | |
| KP akceptowane, proszę też o uzupełnienie profilu | |
|