Otwórz książkę...

"Tak właśnie żyła Teatralna: ściśnięta między dwiema przesiadkowymi forpocztami Linii Czerwonej a Rzeszą."


Strona 58

''-Dlaczego, przyprowadzono mnie tutaj w ten sposób?
Wstał i dał znak strażnikom.''~`Got.
Strona. 245

"Śmiech wydostawał się z niego na zewnątrz- przeżuty, cierpki, gryzący; skręcało go od śmiechu, wyżymało, męczyło- i Artem osunął się na ławkę, żeby nie paść na czworaki."

Strona 384

"- Napisałem jeden raport z Qarthu, ale..."

Strona 423

"Moja droga była wybrukowana kłamstwami, moja nieufność zrodziła się ze zdrady."

Strona 257

"- Możesz zejść - mówi. - Koniec z bieganiem, obiecuję."

Strona 205

"Oto on, towarzyszu majorze. Ten od dywersji."

Strona 430

Horace uśmiechnął się ponuro, pochylił się i sięgnął po wielki dwureczny miecz, który jeszcze niedawno należał do kata.

Strona 138

"Może i bym to przemyślał, gdyby sam ze łzami w oczach przyszedł o to prosić."

Strona 7

"Budzę się z jego imieniem na ustach."

Strona 89

"A ci, których na siłę uszczęśliwią, będą mieli do żarcia siebie nawzajem- i to na kartki."

Strona 335

''Bękarty pana męża nie przysparzały radości Cersei, ale ostatecznie nie miało to znaczenia, czy spłodził jednego, czy stu.''

Strona159

"Jakiś młokos mógłby, ale nie ja, i gdyby nie ten dureń, to w ogóle nic by się nie stalo- osmaliłbym sobie zadek, i po krzyku."

Strona 44

''Palce Viserysa wpijały się coraz głębiej w jej ramie oczekując odpowiedzi.''

Strona88

"Na trawie leżała wielka czerwona mata, a na macie że szklanką w dłoni Dnia Barbridge w prawie niedostrzegalnym kostiumie kompielowym, obok poniewierala się książka w jaskrawej okładce, a w zasięgu ręki, pod krzakiem, w cieniu stało błyszczące wiaderko z lodem, z którego sterczała wąska smukła szyjka butelki."

Strona 99

Przecież to chłopak! Do tego dużo młodszy ode mnie! Nie powinienem robić takich rzeczy.

Stroną 33

"Rządziła tu Daszka-Szuba, kobita na oko już pięćdziesięcioletnia, ale wcale niezamierzająca o tym myśleć."

Strona 91

-Michał. - Syczę z bólu, ale i tak ściskam chudą, delikatną dłoń naukowca.

Strona 15

"Funkcja liniowa y=ax+b ma jedno miejsce zerowe -b/a wtedy, gdy a=/=0."
Kocham matmę

Strona 23

Mam na sobie prostą, zieloną kurtkę i znoszone spodnie w nieznanym mi kamuflażu, przy pasie majta się parciana torba z wyposażeniem.
Strona 32

"Idź, Artem. Idź. Nie stój tu. Idź tam, napój się herbatki."

Strona 66

"- Zamurowało cię! Chcieli cię zabić, a ty nie ruszyłaś się z miejsca! - Zaczyna wrzeszczeć."

Strona 169

"Mieszkanie socjalne"

Strona 111

,,- Tuż obok kładki, gdzie miałam przyjemność wpaść do wody i skręcić nogę."

Strona 34

"- W swoim zapale do rozwiązania konfliktu Serdeczni najwyraźniej zapomnieli, że mieszanie się w nie swoje sprawy rodzi jeszcze więcej konfliktów - mówi Tobias. - Jeśli zostaniemy tu dłużej, przyrzekam, że komuś przywalę, i to mocno."

Strona 281